Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Był najbardziej poszukiwanym przestępcą w Europie. Bogumił K. czeka na wyrok za gwałt i śmiertelne pobicie

Jeszcze w tym tygodniu ma zapaść wyrok w sprawie jednego z najbrutalniejszych lubelskich przestępców. Mężczyzna przez lata ukrywał się przed policją, w końcu wpadł we Francji.

Proces Bogumiła K. ruszył na początku lipca ub. roku. Sąd już na samym początku wyłączył jawność rozpraw. Mężczyzna przez lata był najbardziej poszukiwanym przestępcą z naszego regionu. Ścigano go Europejskim Nakazem Aresztowania za pobicie ze skutkiem śmiertelnym oraz udział w zbiorowym gwałcie. Przez prawie 12 lat udawało mu się wymykać wymiarowi sprawiedliwości. W końcu jego dobra passa się skończyła.

Na początku lutego 2016 roku mężczyzna trafił na listę najbardziej poszukiwanych europejskich przestępców. Zaledwie kilka dni później został namierzony i zatrzymany na terenie Francji. Przebywał w Merignac niedaleko Bordeaux. Tam na ulicy podeszli do niego lubelscy policjanci z kajdankami. Nie pomogło mu nawet to, że posiadał dokumenty wystawione na dane innej osoby. Po wszelkich niezbędnych weryfikacjach i sprawdzeniach, rozpoczęta została procedura ekstradycyjna a następnie mężczyzna trafił do Polski.

Bogumił K. urodził się 12 grudnia 1979 roku w Świdniku. Mieszkał w kilku miejscach w Lublinie, m.in. na Bronowicach, czy też przy ul. Lipowej. Znany jest policji ze swojej agresji i uwielbienia przemocy. Wielokrotnie odpowiadał za rozboje, pobicia i napady. Wiele z jego przestępstw było przypadkowych. Po treningach kick boxingu, na które uczęszczał z uwielbieniem, wychodził w dresie na ulicę i dowartościowywał się, bijąc przypadkowych przechodniów.

We wrześniu 2004 roku przed jednym z lubelskich pubów rzucił się na Piotra Rembkowskiego, który przyszedł tam pobawić się ze znajomymi. Pod okiem kamer dotkliwie pobił mężczyznę, który w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala. Po 11 dniach walki o jego życie, lekarze poinformowali o śmierci pobitego. Pomimo, że został aresztowany już następnego dnia, to po dwóch tygodniach został zwolniony. Sędzia nie zdecydował się na zastosowanie środka zapobiegawczego.

To sprawiło, że nabrał jeszcze większej pewności siebie. Był przekonany, że organy ścigania niewiele mu mogą zrobić. Dwa tygodnie później, zauważył wracającą z dyskoteki 22-latkę. Wraz z kolegami zwabił ją do swojego mieszkania przy ulicy Lipowej. Tam wspólnie zmasakrowali kobietę, bijąc ją po całym ciele a na koniec brutalnie gwałcąc. W tym przypadku Bogumił K. również długi czas pozostawał na wolności, nawet pomimo tego, że ofiara kilkukrotnie informowała śledczych, gdzie się on znajduje. W końcu uciekł za granicę.

Bogumił K. odpowiada za pobicie ze skutkiem śmiertelnym, udział w zbiorowym gwałcie a także za stosowanie gróźb karalnych. Prokurator żąda dla niego kary 15 lat bezwzględnego pozbawienia wolności oraz nawiązki finansowej dla poszkodowanej kobiety. Dzisiaj zakończyło się sądowe postępowanie zaś wyrok ma zapaść w najbliższy piątek.

(fot. policja)
2017-06-27 21:10:03

39 komentarzy

  1. 112 to numer alarmowy zgłoszę to do prokuratury podszywanie się pod ten numer jest karalne jak lublin 112

Z kraju