Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Burze dają się we znaki. Zalane domy, nieprzejezdne drogi, powalone drzewa

Burze przechodzące przez nasz region, dają się nadal we znaki mieszkańcom. Większość szkód spowodowały obfite opady deszczu. Doszło także do pożaru od wyładowań atmosferycznych.

Najgorsza sytuacja panuje na Zamojszczyźnie oraz w okolicach Tomaszowa Lubelskiego. Nad tym rejonem województwa nastąpiło oberwanie chmury, w wyniku czego zalanych zostało dużo posesji. Tylko strażacy z Tomaszowa otrzymali ponad sto zgłoszeń od mieszkańców. W usuwaniu skutków ulewy zaangażowani są oprócz zawodowych strażaków, okoliczne jednostki OSP. Przeważają zalane piwnice, choć nie brakuje też powalonych drzew. Do chwili obecnej nie ma zgłoszeń o osobach poszkodowanych.

W samym Zamościu doszło do lokalnych podtopień i zalań. Woda stoi na ulicach a także na posesjach i w piwnicach. Strażacy dysponowani są do wypompowywania wody z niżej położonych kondygnacji. Opady były tak silne, że z nadmiarem wody nie radziła sobie kanalizacja burzowa.

Padający ulewny deszcz może sprawić, że w ciągu najbliższych godzin może zostać powołany sztab kryzysowy.

W rejonie Bełżca i Suśca doszło do oberwania chmury. Tam także ucierpiały niżej położone posesje, doszło do zalań piwnic i garaży. Ciągle w rejonie podtopień pracują strażacy. Wstępnie wiadomo, że mieszkańcy w niektórych miejscowościach ponieśli straty materialne, ale nikt nie ucierpiał.

Opadom towarzyszył silny wiatr, który łamał drzewa. Na jeden metr kwadratowy miejscami spadło nawet 50 litrów wody.

Obfite opady deszczu dały się także we znaki w Lublinie. Na jednej z ulic w mieście przewróciło się drzewo, są połamane konary, które wkrótce będę usuwać strażacy. Miejscami, tak jak na ul. Kunickiego pod wiaduktem, stoi głęboka kałuża wody. Są problemy z przejazdem. Od kilkunastu minut pracują tam służby i wypompowują wodę.

Z kolei w Zadębiu pod Bychawą od uderzenia pioruna zapaliło się poddasze budowanego domu. Na miejscu interweniowali strażacy. Z powodu intensywnych opadów, zalana została również droga wojewódzka nr 830. Jak informują Czytelnicy, wyjazd z Nałęczowa w kierunku Lublina jest zablokowany a policja kieruje ruch na objazdy przez Markuszów.

Służby wojewody lubelskiego ostrzegają przed pozostawianiem otwartych okien i drzwi balkonowych. Należy także pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu przedmiotów znajdujących się na balkonach i werandach. Podczas burz należy unikać przebywania w rejonie wyładowań atmosferycznych.

W ciągu najbliższych godzin należy spodziewać się nadal obfitych opadów deszczu. Duże sumy opadów przyniosą lokalne zalania i podtopienia.

Burze dają się we znaki. Zalane domy, nieprzejezdne drogi, powalone drzewa
(Burza nad Wrotkowem – fot. Kamil)

Burze dają się we znaki. Zalane domy, nieprzejezdne drogi, powalone drzewa
Burze dają się we znaki. Zalane domy, nieprzejezdne drogi, powalone drzewa
(Zalana ul. Kunickiego pod wiaduktem – fot. Kinga)

Burze dają się we znaki. Zalane domy, nieprzejezdne drogi, powalone drzewa
(Złamany konar na ul. Błękitnej – fot. Magda)

Burze dają się we znaki. Zalane domy, nieprzejezdne drogi, powalone drzewa
(Okolice Nałęczowa – fot. Karolla)

Burze dają się we znaki. Zalane domy, nieprzejezdne drogi, powalone drzewa
(Potok na polach – fot. Ewa)

Burze dają się we znaki. Zalane domy, nieprzejezdne drogi, powalone drzewa
Burze dają się we znaki. Zalane domy, nieprzejezdne drogi, powalone drzewa
Burze dają się we znaki. Zalane domy, nieprzejezdne drogi, powalone drzewa
(fot. lublin112.pl – Kałuża na ul. Diamentowej)

2015-05-26 23:06:29
(fot. lublin112.pl, nadesłane)

14 komentarzy

  1. Widać wielki BUL niektórych, z powodu zmian nie tylko związanych z tematem artykułu. Mam nadzieję że na lepsze.

Z kraju