Budowa zachodniej obwodnicy Lublina idzie szybciej niż planowano
19:34 30-04-2015
Praktycznie na całym odcinku przyszłej zachodniej części obwodnicy Lublina trwają zaawansowane prace budowlane. Całkowicie zakończone zostało wyburzanie budynków, wycięto już wszystkie drzewa i krzewy, trwa odhumusowanie gleby a także powstają już wykopy i nasypy. Jednocześnie trwa budowa przepustów. Na przecięciach z obecnymi drogami rozpoczęły się prace przy budowie obiektów inżynieryjnych. W związku z tym, na kierowców czekają utrudnienia. W Płouszowicach, Uniszowicach, Lipniaku czy też Maryninie wprowadzono objazdy. Niektóre lokalne drogi, np. w Kozubszczyźnie, zostały częściowo zamknięte. W związku z pracami w pasie drogi wojewódzkiej nr 747 i nr 830 także mogą występować utrudnienia w ruchu.
Głównym wykonawcą prac jest Budimex, który w przetargu zaoferował najkorzystniejszą ofertę, opiewającą na kwotę blisko 423,9 mln zł. Czas na realizację zadania to 19 miesięcy i w tym czasie ma powstać odcinek drogi ekspresowej o długości 9,8 km. Dodatkowo dwa węzły Lublin Szerokie – na skrzyżowaniu z drogą wojewódzką 830 oraz Lublin Węglin – na skrzyżowaniu z przebudowanym odcinkiem drogi wojewódzkiej 747. Wybudowane będą także dwa wiadukty, przejścia dla zwierząt oraz kładka dla pieszych i rowerzystów. Na wykonane prace Budimex daje także 10 lat gwarancji.
Gotowa trasa ma być oddana w grudniu 2016 roku, gdyż do czasu budowy nie wlicza się okresów zimowych. Po zakończeniu tego odcinka obwodnicy, kierowcy jadący od strony Kraśnika w ciągu 5 minut dojadą do węzła Lublin Sławinek. Tam na skrzyżowaniu tras S12, S17 i S19 będą mogli wybrać dalszy kierunek jazdy. Jak wyliczyli drogowcy, jadąc od strony Kraśnika w kierunku Lubartowa, korzystając z obwodnicy kierowcy w 10 minut ominą Lublin. Obecnie przejazd przez miasto zajmuje nawet godzinę.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112),
2015-04-30 19:19:11
i gitara, wieśniaki beda jezdzic dookoła i nie bedzie się w końcu korkować miasto
A ty po wałówką i kartofle do tej wioski z której pochodzisz , którędy jeździsz ? 🙂
tobie kolego słoma z butów wystaje:)
taaa wpuść wieśniaka na drogę szybkiego ruchu tragedia murowana, szczególnie niebezpieczna jest wiejska młodzież (LLU LLB LLE LSW LKR …) we wrakach wiekiem przekraczającym wiek kierowcy
Ja mam LSW i mi na hak wjechał dzisiaj LU . Zatkało kakao?
Czyżby dziś pod szpitalem na Kraśnickiej kilka minut przed 18-tą? Jeśli tak, to widziałem na własne oczy 😉
też to widziałam, mieszczuch z LU ładnie przywalił. ewidentnie jego wina
uwielbiam stereotypy, rejestracja o niczym nie świadczy, doskonale o tym wiesz, LU czy LUB też czasem potrafią zaskoczyć swoim głupi zachowaniem.
Dodałbym jeszcze LC LCH LZ LZA LHR szczególnie upodobanie do lewego pasa na wioskach go nie ma więc jak zobaczą lewy pas to okupują go do samego końca jadac 70km/h
Ja mam LKR i jezdze po lublinie caly czas i jak patrze jak jezdza LU to normanie krew zalewa… wielke cfffffaniaki lubelaki….
No no LKR… jak was widzę obok siebie, to tylko czekam kiedy wywiniecie jakiś idiotyzm…
Z wnikliwych obserwacji wynika, że najwięcej bezmózgich idiotów prawo jazdy dostaje u was !!!
Żaden inny powiat nie jeździ tak bezczelnie, arogancko, idiotycznie, bezsensownie, lekceważąco co wy
a najwieksze chamy maja rejestracje LUB, caly powiat, to sa same ko łtuny i garkotłuki
Co się stało z ludźmi, których budynki zostały wyburzone?
Mieszkają pod mostami.
Dostali odszkodowania już kilka lat temu. Budynki były opuszczone od jakiś 2-3 lat, więc zdążyli sobie poradzić, nie musisz się teraz o nich martwić.
Pogrzebani pod gruzami
do wonsz: a gdzie są królowie z LUB ?. A do LSW: czasami ciężko jest wam nie wjechać w tył z tak zdecydowaną i nieobliczalną jazdą (np kierunek w lewo a skręt w prawo, lewy pas i 30-40 itp.). Tiry bokiem miasta a ruch się zmniejszy trochę. Choć wspomniani królowie pewnie dalej będą robić lipę w mieście…
pozdrawiam wszystkich mistrzów z L***, trochę się u nas gubicie ale w końcu jesteście z „wielkiego miasta”, zapraszam na naukę jazdy do WAWY
jeżdżę u was regularnie, i najbardziej was denerwuje, że ja na blachach LU umiem jeździć po Warszawsku 🙂 niestety…
jak się nie wepcham, nie wjadę 🙂 A propos Warszawki… chociaż bardziej tzw spadochroniarzy warszawskich… jestem pod wrażeniem waszego tupetu… potraficie bezczelnie polować na lukę na lewym pasie, migając w prawo 🙂 tak chyba dla uśpienia czujności 🙂