Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

BMW dachowało podczas wyprzedzania. Cztery osoby w szpitalu (zdjęcia)

W nocy z soboty na niedzielę na al. Witosa dachował pojazd osobowy. Do szpitala z obrażeniami ciała trafiły cztery osoby.

Do wypadku doszło nocy z soboty na niedzielę na al Witosa w Lublinie.

Około godziny 1:20, na wysokości strefy ekonomicznej dachował samochód osobowy. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalono, kierujący BMW mężczyzna jechał w kierunku Świdnika. Na łuku drogi, podczas manewru wyprzedzania, stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na pobocze, bokiem uderzyło w słup latarni, a następnie dachowało.

Pojazdem podróżowały cztery osoby. Wszystkie z nich, kierowca i trzech pasażerów, z obrażeniami ciała zostali przetransportowani do szpitala.

Jak nas poinformowano, w najpoważniejszym stanie jest kierowca. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności wypadku.

BMW dachowało podczas wyprzedzania. Cztery osoby w szpitalu (zdjęcia)

BMW dachowało podczas wyprzedzania. Cztery osoby w szpitalu (zdjęcia)

BMW dachowało podczas wyprzedzania. Cztery osoby w szpitalu (zdjęcia)
(fot. lublin112.pl)

77 komentarzy

  1. auto sluzy do przemieszcania się a nie kochania

    Do Kocham moje auto …Kochać to można ,czlowieka ,zwierzaka czy inne stworzenie ,a nie jakieś „blaszanki ” na 4 kołach …a kto „kocha swoje auto ” ma niesety coś z głową …tylko nie zdaje sobie z tego sprawy …

  2. I odezwali się mistrzowie kierownicy w swych kopcących samochodach grupy vw. Młodzi ludzie leżą w szpitalu a wy bredzicie czy mieli mózg czy nie . Mam wrażenie że to chyba wam go brakuje .

  3. Nie piszcie głupot w stylu BMW to stan umysłu albo innych podobnych mądrości bo to żałosne. Tutaj nie samochód jest winny tylko człowiek siedzący za kierownicą. 5 lat jeździłem tym modelem i samochód jest bardzo udany ale niech ludzie w końcu przyjmą do wiadomości, że to samochód z tylnym napędem i na lato!!! W zimie jeździ się nim bardzo ciężko. Tył łatwo ucieka. Przy zmianie pasa na śliskiej nawierzchni też trzeba uważać. Najgorzej jest na koleinach pośniegowych. Wtedy ESP nic nie daje. To nie jest samochód dla młodych gniewnych tylko dla doświadczonych i opanowanych kierowców, którzy będą potrafili przewidzieć reakcje samochodu. No i ostatnia rzecz – OPONY!!! Chcesz jeździć BMW czy Mercem w zimie to do cholery wymieniaj opony zimowe co 3 lata. Wtedy będzie większa szansa na spokojną podróż.

Z kraju