Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Blisko stutonowy dźwig przewrócił się do rowu. Kierowca zaufał nawigacji

W nocy w Hańsku Pierwszym do rowu przewrócił się dźwig samojezdny. Potężna maszyna wciąż leży przy drodze.

Do zdarzenia doszło minionej nocy w miejscowości Hańsk Pierwszy. Na drodze wojewódzkiej nr 819 Kołacze – Łowcza dźwig samojezdny przewrócił się do przydrożnego rowu. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Na szczęście kierowca potężnego pojazdu nie doznał żadnych większych obrażeń ciała.

Jak ustalili policjanci, ośmioosiowy pojazd o tak dużej masie nie powinien wyjeżdżać na tę drogę. – Dopuszczalna maksymalna masa całkowita pojazdów jaka obowiązuje na tym odcinku drogi wynosi 8 ton. Dźwig ten zaś miał 96 ton. Z kolei jego udźwig wynosi około 500 ton. Kierowca tłumaczył się, że nie znał drogi i jechał według wskazań nawigacji – wyjaśniała nam Bożena Szymańska z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.

Pojazd wciąż znajduje się w rowie. Trwają przygotowania do jego podniesienia i ustawienia z powrotem na koła. Jednak do tego potrzebny jest specjalistyczny sprzęt. W trakcie tej operacji droga ma zostać całkowicie zablokowana.

2016-08-10 13:23:23
(fot. nadesłane)

36 komentarzy

  1. Szanowna Redakcjo.
    Popełniliście błąd. 8 ton to nośność drogi na oś.
    96 tonowy dźwig, który ma 8 osi to daje – 12 ton na oś.
    Trochę za dużo na tę drogę, ale nie byłoby tragedii.

    • Przy skrzyżowaniach na wjazdach na tą drogę stoją znaki zakazujące ruchu pojazdów o masie całkowitej przekraczającej 8ton /znak B-18/ z wyjątkiem autobusów a nie znak o dopuszczalnym nacisku na jedną oś /znak B-19/

  2. matizem by go wyciągnął.

  3. Żuraw (samojezdny) widzę na tym zdjęciu, a nie dźwig.

    Pozdrawiam

    • Achaaaa a to nie dźwig ?

      • Dźwig – urządzenie dźwigowe, dźwignica zwana również potocznie windą lub wyciągiem, przeznaczona do przemieszczania (podnoszenia) ładunków (osób lub towarów) w kabinach lub na platformach wzdłuż sztywnych prowadnic nachylonych do poziomu pod kątem większym niż 15 stopni, pomiędzy określonymi poziomami, zwykle na dużą wysokość.
        No ja tu sztywnych prowadnic nie widzę, podobnie jak kabiny czy platformy.

        • Czyli uważasz, że to co leży w rowie nie jest dźwigiem. Więc czym jest?
          No chyba, że żuraw nie dźwiga a żurawi 🙂 a ci co mają żurawie samojezdne nie mają usług dźwigowych tylko żurawiowe 🙂

          • nie sciemniajcie panie kowalczyk .żuraw samojezdny i tyle w temacie .spacerkiem po lublinie

          • lukin odnosi się do przepisów UDT i słusznie prawi że według Urzędu Dozoru Technicznego dźwig to urządzenie potocznie zwane windą (swoją drogą wg UDT winda to ustrojstwo potocznie zwane burtą samozaładowczą) natomiast widoczny tu pojazd to żuraw na podwoziu samochodowym (żuraw samojezdny nie posiada odrębnej kabiny kierowcy).
            Tyle że to ściśle branżowa terminologia która dotyczy wąskiego grona operatorów z licencjami UDT i właścicieli urządzeń objętych nadzorem UDT którzy wnosząc o wykonanie odbioru i wydanie decyzji dopuszczającej do użytkowania posiadane urządzenie musi umieć prawidłowo nazwać.
            Dla normalnego człowieka który w branży nie pracuje słowo dźwig jest jednoznaczne i tego się trzymajmy.
            Pozdrawiam operator dźwigu ?

    • No to dobry jestes bo na tych zdjęciach nie widać nic

  4. Stary bez nawigacji nie pojedzie, nigdy w reku mapy nie trzymał 😀

  5. Taki sprzęt to chyba wymaga specjalnego pilotarzu ?

  6. człowiek-kiełbasa

    Ściemę gość wali a wy wierzycie. Już lecę wierzyć, że kierował według wskazań gps… Po prostu brzmi to mniej głupio niż „wpadłem do rowu, bo pisałem SMS-a” albo „przysnąłem i mi się wjechało w rów 100-tonowym klockiem”. A może film oglądał? Chłopu nic się nie stało, świadków wypadku zdaje się nie było więc i telefon/tablet mógł schować.

  7. http://www.m.chelm.gada.pl/aktualnosc,779,0,0,0,Dzwig-olbrzym-legl-na-boku.html w artykule jest jasno wyjaśnione że kierowca chciał ustąpić miejsca nadjezdzającemu z naprzeciwka kierowcy

Z kraju