Biłgoraj: Przejeżdżał przez przejazd dla rowerów, potrącił go nissan
10:16 01-09-2016
Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 18 na ul. Jana Pawła II w Biłgoraju.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że 29-letnia kierująca nissanem nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu 88-letniemu rowerzyście, który jechał na oznaczonym przejeździe dla rowerów – informuje podinsp. Joanna Kopeć z zamojskiej Policji.
Cyklista z obrażeniami ciała został przewieziony karetką pogotowia do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policja wyjaśnia wszystkie okoliczności zdarzenia.
2016-09-01 10:05:42
(fot. Policja Biłgoraj)
A widzicie „geiści” (dawniej: pedaliści), i co z tego, że miał pierwszeństwo, jak baba uważała, że to jej się ono należało, przecież jest KOBIETĄ.
Dlatego jeknak wszyscy rowerzyści powinni jeździć w tych styropianowych łupinkach na głowie
Zawsze troche by łep mniej bolał.
a obecni kierowcy, którzy nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego powinni mieć ograniczoną stwarzania zagrożenia bezpieczeństwa zdrowia i życia innych uczestników ruchu poprzez odbieranie uprawnień…
Nie jestem taki pewny czy aby na pewno to kierująca Nissanem tutaj zawiniła, kierowca na drodze głównej musi bezwzględnie ustąpić pierwszeństwa na pasach pieszemu, ale czy aby na pewno rowerzyście ?
Jak nie jesteś pewien, to zajrzyj do PoRD. Rowerzysta nie ma na wjeździe ani znaku A-7, ani B-20. Natomiast prowadząca samochód miała przed sobą zapewne znak D-6b. Ten znak nie jest tam dla ozdoby – jest on instrukcją dla kierowcy, jak ma się zachować. Brzmi ona: „Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających”. Końcówka tej instrukcji jest szczególnie ważna.
A spróbuj zatrzymać aurto które jedzie nawet 40 km/h na miejscu dla mnie ten przepis że rower ma pierwszeństwo jest poroniony
Poproś swoich posłów z PiS-u żeby zmienili prawo…
Jeśli masz znak drogowy przed przejściem z”ludkiem” i „rowerzystą” to masz bezwzględny nakaz ustąpienia pierwszeństwa. Ten przepis jest NAGMINNIE łamany co – moim zdaniem – powinno być karane z całą surowością.
By było jasne – wypowiadam się jako kierowca a nie rowerzysta.
Masz rację. Pod jednym warunkiem, że pieszy lub rowerzysta JUŻ znajduje się na przejściu/przejeździe.
Oczywiście o ile poruszasz się drogą z pierwszeństwem i nie zmieniasz kierunku jazdy.
Jeśli go potrącisz to znaczy, że już był na przejściu. Pieszy nie ma prawa wtargnąć pod auto, natomiast względem rowerzystów ten przepis został zniesiony w roku 2011.
Tak masz rację ale jak dojeżdżasz do przejścia i nagle jedzie rower co zrobisz zatrzymasz auto na miejscu chyba nie
jeśli jest to przejazd dla rowerów to również rowerzysta ma pierwszeństwo jeśli na nim się już znajduje
Tak, rowerzysta ma pierwszeństwo. Wystarczy nawet zerknąć na zdjęcie, to auto ma namalowane linie zatrzymania a nie rowerzysta. To auto przecina drogę dla rowerów i musi ustąpić im pierwszeństwa zatrzymując się przed linią zatrzymania.
no własnie i tu jest pewien paradoks. Kierowca zawsze musi uważać przed przejściem/przejazdem – to jest normalne i oczywiste, ale rowerzysta pokonujący jezdnię po przejściu dla pieszych w przypadku potrącenia jest winowajcą, natomiast w przypadku korzystania z przejazdu, już kierowca samochodu ponosi winę. Rowerzysta wjeżdżający na pasy, nie rozglądając się ponosi winę również za swoją głupotę, Natomiast kiedy kolarz wtargnie na przejazd rowerowy bez rozglądania, winę za głupotę rowerzysty ponosi kierowca. A wiadomo że pedaliści przemieszczają się o wiele szybciej niz piesi i nieraz nie dają się wręcz zauważyć przy przejściu czy przejeździe – przykład bodaj z wiosny b.r. na skrzyżowaniu M. Majdanka/Grabskiego pięknie uwieczniony na wideo. Dlatego wg mnie rowery powinno się przeprowadzać, a przejazd dla rowerów tam gdzie jest, będzie tylko udogodnieniem dla pieszych przechodzących po pasach, żeby ich żaden pedalista rowerem nie trycał.
Weź się Tomuś lepiej doucz, bo jeszcze kiedyś komuś krzywdę wyrządzisz przez swoją ignorancję.
Jeżdżę rowerem, przejeżdżam przez przejazdy, ale nie wpier… się tam na ślepo bo mam pierwszeństwo.
Święte słowa, pan wypowiedziałeś, panie persom – święte słowa, powiadam Wam zaprawdę.
Dlatego dłużej w zdrowiu pożyjesz
Jak jedziesz autem drogą z pierwszeństwem przejazdu, to też zatrzymujesz się żeby przepuścić inne (większe) auta i nie wpier… się im na ślepo tylko dlatego bo masz pierwszeństwo?
Widać, że jesteś odmieńcem.
Owszem, zdarza się. Np. na skrzyżowaniach równorzędnych, jak widzę, że ten drugi nie ma zamiaru się zatrzymać. Oczywiście mordę bym mu chętnie obił, ale co zrobić.
I nie pier… waść, bo to jednak inna sytuacja. Jadąc rowerem nie masz wielkich problemów z zerknięciem na to, co robią samochody.
Ale miej sobie to pierwszeństwo, miej.
to mnie się poboba godne pochwały kolego
który jechał na oznaczonym przejeździe dla rowerów…..
On ponoć jechał na rowerze (rowerem) przez oznaczony przejazd.Nijak nie mogę pojąć jak można jechać na przejeździe…..Ale może za mało znam pojazdów
To ja zacytuję klasyka: „Na cmentarzach leży wielu takich którzy mieli pierwszeństwo.”
Jesli rowerzysta nie posiadal odpowiedniego oswietlenia roweru jak i KAMIZELKI ODBLASKOWEJ to powinipowinienen On byc sprawca zdarzenia. Po zdjeciach widac ze jest po zmroku wiec kierowca czlowieka ubranego na czarno praktycznie nie ma szans zauwazyc. Szczegolnie jesli wyskoczy gdzies zza krzakow rosnacych przy chodniku.
Nie wiem jak w czwartek, ale w środę o 18 słoneczko świeciło i ta kamizelka odblaskowa oraz odpowiednie oświetlenie roweru, to psu na budę…
A ja na złość rowerzystom przejezdzajacym na swych bolidach po przejsciu dla pieszych będę zajezdzal im drogę. Mam duze auto i pelny pakiet ubezpieczeniowy. Stać mnie poczekać na finał sprawy cywilnej za uszkodzone auto.Wczoraj jakby nie żona to wysadzilbym jednego z siodełka. Debil i w sluchawkach na uszach. Pewnie miał nagrane „wdech…wydech”.
to prawdziwy z Ciebie twardziel. Sprawiedliwy. Szacunek się należy, takiej elicie, która wychowa nam społeczeństwo. brawo!
Taaaaak. Swiete krowy w wiekszosci kompletnie nie znajacy jakich kolwiek przepisow. Wie tylko ze on ma pierwszenstwo wiec jedzie jak kon z klapkami na oczach. Jezdza jak chca tymi rowerami
Najpierw poznaj zasady pisowni. „Jakichkolwiek” piszemy łącznie, nie mówiąc już o polskich znakach.
Za to wszyscy czują się bezpiecznie z powodu Twojej znajomości przepisów o czym nas przekonałeś w poprzednim komentarzu, wykrzykując o „kamizelce odblaskowej”.
Poza tym od kiedy użytkownik dróg mający pierwszeństwo jeździ jak chce?
Chyba raczej jeździ zgodnie z przepisami.
Kolejny raz dajesz do zrozumienia, że przepisy powinny być według „twojego widzi mi się”.
Z tego co wiem to kierowca auta nie najechał na rowerzystę. Rowerzysta uderzył w bok auta miedzy przednim nadkolem a przednimi drzwiami. Czyja wina w takim razie??????