Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Bez wiedzy ojca wziął auto i rozbił. Ojciec zgłosił kradzież

Syn po cichu wziął auto ojca i wyjechał na przejażdżkę. Finał był nieoczekiwany.

W ubiegłą niedzielę 18-latek z Terespola postanowił spróbować swoich sił za kierownicą samochodu. Ponieważ nie posiadał własnego, jak również uprawnień do kierowania pojazdami, po kryjomu zabrał znajdujące się w domu kluczyki od samochodu swojego ojca i wyjechał na przejażdżkę.

Powiew namiastki dorosłości nie przebiegał jednak tak, jak młody człowiek sobie to zaplanował. Kierowanie pojazdem mechanicznym znacznie odbiegało techniką od jazdy rowerem i po chwili wydarzyło się coś, czego w najczarniejszych snach nie przewidywał. Uderzył samochodem taty w przeszkodę co spowodowało, że pojazd został znacznie uszkodzony.

Młodzieniec wpadł w panikę, przerażony konsekwencjami jakie będzie musiał ponieść, gdy ojciec dowie się o tym czego jego syn dokonał. Gdy wyobrażał już sobie minę zdenerwowanego ojca, wpadł na genialny, jak mu się wtedy wydawało pomysł. Pojechał uszkodzonym autem do sąsiedniej gminy, gdzie pojazd pozostawił u 28-letniego znajomego. Jednocześnie przekazał mu, że może sobie pojazd rozebrać i sprzedać na części.

Zadowolony ze swojego przebiegłego planu nastolatek powrócił do domu, gdzie po cichu odłożył kluczyki na miejsce. Następnie sytuacja potoczyła się już tak jak sobie to zaplanował. Przerażony ojciec widząc brak swojego auta przed domem zawiadomił policję o kradzieży. Funkcjonariusze rozpoczęli więc śledztwo.

Plan 18-latka zawalił się po dwóch dniach, kiedy ci przebiegli policjanci odnaleźli pojazd, który miał się przecież nie odnaleźć. Auto miało już zdemontowane koła. Jednak jedyną pociechą dla sprytnego nastolatka może być to, że nie poniesie on żadnych konsekwencji swojego czynu. Ojciec bowiem wycofał zawiadomienie i sprawa się zakończyła.

Przynajmniej z prawnego punktu widzenia, gdyż teraz czeka go poważna rozmowa ze swoim ojcem.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-05-22 22:14:30

9 komentarzy

  1. Opis jak z powieści 🙂

  2. Zajebisty tekst:)

  3. a to nie srodek jakiejs starej Magnumki?

  4. tekst delikatnie mowiac ironiczny, a nie swietny . . ., ja w nim nie widze nic swietnego 😉 a historia jak z wiekszosci domow, gdzie panuje pajdokracja.

  5. K&€€&& jak nie poniesie konsekwencji?

  6. ilove— premiumki ;]

  7. Cieć z Lubartowskiej

    Dobry opis wydarzenia. Przynajmniej nikt nie zarzuci autorowi, że o czymś nie doinformował.
    A małolatowi jak starszy dobrze wpier…doli to może mu klepki na właściwe miejsce zaskoczą.

  8. a kto poniesie koszta dochodzenia, na pewno ja i moi znajomi czyli społeczeństwo, powinni pokryć koszta jakieś na pewno były

Z kraju