Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Będzie praca w policji. Ponad 200 nowych funkcjonariuszy zostanie przyjętych do służby

W przyszłym roku w lubelskiej policji pracę może znaleźć ponad 200 osób. Nabór ruszy na wiosnę i będzie podzielony na kilka etapów.

W nadchodzącym 2015 roku do komend w naszym województwie zostanie przyjętych 216 nowych funkcjonariuszy. Jest to doskonała wiadomość dla tych, którzy marzą o pracy w służbach mundurowych, jednak jak wynika z szacunków, na etat może liczyć tylko ok. 10 proc. ze wszystkich chętnych. Za każdym razem gdy ogłaszany jest nabór, wpływa tyle wniosków, że na jedno miejsce przypada właśnie około 10 chętnych. Część z kandydatów kusi wcześniejsze przejście na emeryturę. Teraz funkcjonariusze nabywają uprawnienia emerytalne już na nowych zasadach, jednak wciąż są one o wiele bardziej atrakcyjne niż w innych zawodach. Policjant może przejść na emeryturę po 55. roku życia i 25 latach służby a maksymalne świadczenie wynosi 75 proc. ostatniej pensji.

Jednak dostać się do policji nie jest tak łatwo. Najpierw należy złożyć niezbędne dokumenty m.in. podanie o przyjęcie do służby oraz dokumenty zawierające dane o uprzednim zatrudnieniu. Żeby pozytywnie przejść pierwszy etap rekrutacji trzeba mieć obywatelstwo polskie, co najmniej średnie wykształcenie a także cieszyć się nieposzlakowaną opinią. Osoby skazane prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo karne lub przestępstwo skarbowe mogą pożegnać się z marzeniami o założeniu munduru. Ci którzy zakwalifikują się dalej, przystępują do testów z wiedzy ogólnej, władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej następnie sprawdzana jest ich sprawność fizyczna oraz podchodzą do testu psychologicznego. To na nim zespół psychologów ocenia zdolności intelektualne, zachowania społeczne, stabilność czy też postawę w pracy. Na koniec, jeżeli oczywiście pozytywnie zaliczy się wcześniejsze etapy, kandydata czeka jeszcze rozmowa kwalifikacyjna i badania lekarskie.

Dopiero ci, którzy uzyskają najwyższa ilość punktów zostają skierowani na kurs podstawowy w szkole policyjnej. Po jego zakończeniu przyszłych policjantów czeka jeszcze tzw. służba adaptacyjna, głównie w oddziałach prewencji, gdzie przez kilka miesięcy nabierają doświadczenia w prawdziwej pracy na ulicy. Osobę przyjętą do służby mianuje się policjantem w służbie przygotowawczej na okres 3 lat. Po tym czasie policjant zostaje przyjęty do pracy na stałe. Funkcjonariusze po przyjęciu na kurs podstawowy dostają na rękę wynagrodzenie w kwocie ok. 1700 zł miesięcznie. Później, już po rozpoczęciu służby, mogą liczyć na początek na średnie zarobki w granicach 2300-2500 zł.

W nadchodzącym roku w naszym regionie zostanie przeprowadzonych pięć rekrutacji. W dniu 2 kwietnia przyjętych zostanie 40 osób, 2 lipca 45 osób, 5 października 50 osób, 2 grudnia 28 osób, a 30 grudnia mundur założą 53 osoby. Łącznie przez cały 2015 rok, do służby w Oddziałach Prewencji Policji w Lublinie oraz komendach miejskich i powiatowych w województwie lubelskim zostanie przyjętych 216 nowych funkcjonariuszy.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-12-21 21:01:55

23 komentarze

  1. Kłamstwo ! Jak juz to odpowiednio max 1400 zł na szkole i max 2300 po szkole i to jeśli mają dodatek służbowy 150 zł bo często max 100. Minus wszelkiej maści ubezpieczenia itp ….

  2. Gdzie trzeba skladac podania?

  3. juz dawno wykupione miejsca. toz to nie aktualne .. skl.papierow to aby przykrywka.

  4. Garbatych przyjmą jak zwykle.

  5. gawel> dokładnei. co drugi policjant załatwione ma. 90% policjantów nei przejdzie testów sprawnosciowych, o biegu za kims zapomnij. tluste swinie i tyl

    • Testy sprawnościowe nie są przeprowadzane tajnie. Złóż papiery, przyjdź zobaczysz jak jest, a jak nie wiesz to nie gadaj głupot. No chyba że jak ktoś wyżej cie już skomentował jesteś do tego za cienki, no bo bo chyba rzeczywiście tak jest.

    • kyn
      Byłem nie dawno na TSF z ok 50 osób nie zaliczyły 2 kobiety ponieważ albo przekroczyły max czas lub miały zbyt mało siły aby rzucić piłką lekarska ( kruszynki) oraz 1 pan miał pecha przewrócił 2 – krotnie pachołek do przeskakiwania.
      Wiec nie opowiadaj głupot, że 90 % nie przechodzi TSF

  6. I jak zwykle wszystko pod jedno kopyto – tu mam stryja, tu mam wuja, znajomości mam od [****]… 😉

  7. trzeba być skończonym idiotą lub totalną blondynką, aby iść do pracy w tej formacji!!! na początku może i jest ciekawie, ale po jakimś czasie okazuję się, że to nie tak sobie wyobrażałeś!!!! zasuwasz za parę groszy po nocach, w święta, nadgodzin tyle, że wychodzi dodatkowy miesiąc wolnego w kwartale, ale nikt nawet nie stęknie aby to oddać, a jak o tym wspomnisz to matoł komediant powie, że jak nie pasuje możesz się zwolnić. Dla przełożonych, w większości matołów, nie liczy się człowiek tylko słupki statystyk i własna dupa na odpowiednim stanowisku, a te stołeczki rozdawane są tylko i wyłącznie za odpowiednią protekcją- w całości od środka ta formacja od kilku lat to syf nad syfy, a pieniądze które płacą można swobodnie zarobić w cywilu, bez szykan ze strony tzw. obywateli jak i co gorsze ze strony przełożonych. Zastanówcie się 1000 razy czy warto w bagnie pracować poświęcając własne zdrowie, a każdy z was prędzej czy później odwiedzi białe fartuchy.

  8. Jarosław prawie Zmumifikowany, jeszcze ciepły, ale Gotowy

    Nie ulega wątpliwości, że Policja i policjanci są potrzebni w każdej społeczności i niema co ich „matołować”, czy „chamować”.bo jak wyżej napisano – głupich nie przyjmują (tak jak i do MPK).
    Testy stawiają poprzeczkę wysoko, żeby już na początku odsiać tych, którzy zdecydowanie się do tej pracy nie nadają.
    Za swoją ciężką, niewdzięczną , często niebezpieczną pracę dostają, trzeba przyznać, zbyt niskie płace, za które nie mogą godnie funkcjonować po godzinach pracy.
    Zgadzam się, że ich przełożeni to element trudny do współpracy, zwłaszcza na tych wyższych stanowiskach, mentalnie „zabetonowany” w czasach kiedy jeszcze nie byli „poli”, tylko „mili”.
    Dodatkowo pracę utrudniają przepisy bardziej sprzyjające przestępcom niż tym, którzy mają ich ścigać, „łapać” i zamykać.
    Natomiast ci, którzy tu poniżają kandydujących na policjantów, chcących się zmierzyć z tym zawodem, sami nie czując się na tyle wartościowi, żeby wystartować w tym „castingu” sami sobie wystawiają ocenę.

    • Cieć z Lubartowskiej

      Zgadzam się w pełni z przedmówcą, a zwłaszcza ostatnie zdanie mi się podobało.

      Taj jest, zanim jeden z drugim zacznie o innych źle pyszczyć, niech spojrzy w lustro i zada sobie pytanie, co on sobą reprezentuje, na co go stać, a na co jakoś nie bardzo, bo ślepawy, bo połamany, [***] , a najczęściej głupi.
      Intelektu takim zwykle starcza na jedno niezbyt długie i prościutkie zdanie.

      • taaa tacy sprawni i Policjanci i Straż Miejska, a jak przyszło jeździć w tzw. Patrolach Rowerowych, to znosili jeden po drugim kwity od lekarzy, że kręgosłup chory i nie może nawet na rowerze jeździć. Najlepiej to spać po garażach, jeździć w MPK „na blache” i być na utrzymaniu podatnika i jeszcze marudzić że mało płacą, żenada i tyle w temacie

    • tez się zgadzam. ostatnie zdanie wszystko ładnie podsumowuje poza tym biorąc pod uwagę fakt że i tak jest ciężko o pracę a zarobki są kuszące i to praca „państwowa” to nie jeden zazdrości właśnie pisząc że policja to matoły tłuste świnie etc. a dostać się naprawdę nie jest łatwo próg pkt jest tak wygórowany że te osoby mają zadatki na świetnie wyszkolonych policjantów

      pozdrwaiam

Z kraju