Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Badają palec i wmawiają choroby. Wciskają seniorom pakiety medyczne za kilkanaście tys. złotych

Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów napływają z całego kraju skargi na działalność jednej z firm, która oferuje do sprzedaży pakiety medyczne. Ze względu na wątpliwości, co do uczciwego działania przedsiębiorcy, wydano w tej sprawie ostrzeżenie dla konsumentów.

Od pewnego czasu do osób z całego kraju dzwonią przedstawiciele Centrum Medycznego św. Franciszka, którzy zapraszają ich na bezpłatne badanie EKG. Oferta firmy przeznaczona jest dla seniorów, którym po prostym badaniu wmawia się zły stan zdrowia.

Osoby, które były na tego typu spotkaniu wyjaśniają, że wszystko polegało na zbadaniu palca wskazującego. Następnie przedstawiciele spółki informowali badanego, że jego stan zdrowia jest zły i proponowali pakiety medyczne. Jednak ich koszt wahał się od 4 do 16 tys. zł, co dla starszych osób niejednokrotnie oznaczało konieczność zaciągnięcia kredytu.

Jak tłumaczyli uczestnicy spotkań, nie mieli świadomości, że celem badań jest sprzedaż usług medycznych. Seniorzy, którzy chcieli rozwiązać podpisaną w trakcie spotkań umowę, musieli płacić wysokie kary. Większość z nich czuło się wprowadzonych w błąd.

Zdaniem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wątpliwości budzi przede wszystkim rzetelność przeprowadzanych w tracie pokazów badań, oraz przedstawianej w ich wyniku diagnozy stanu zdrowia. Dlatego też wydane zostało ostrzeżenie przed działalnością Centrum Medycznego św. Franciszka. Jednocześnie wszczęto postępowanie wyjaśniające w sprawie działalności spółki.

(fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne)
2018-03-31 15:12:04

8 komentarzy

  1. „Badając palec i wmawiają choroby”

  2. kradną więcej co Po i PIS !

  3. przede wszystkim powinniście podać numery telefonów z których dzwonią…to można by było od razu starszym rodzicom zablokować ich dostęp…

  4. twrdo stapający po ziemi

    Zauwazcie ze oszustwa na „wnuczka ” czy takie „spotkania” gdzie wciskają jakiś shit za grube tys. „robione ” są na seniorach …jednak czlowiek z wiekiem zaczyna robić sie naiwny jak małe dziecko ,skoro można mu tak szybko kit wcisnać i jeszcze zmusisć do wziecia na to kredytu …na takie spotkania jakoś dziwnym trafem nie zapraszają młodych …przypadek ? nie sądzę …powinno sie ludzi wciskajacych ten shit na takich spotkaniach traktować tak samo jak tych z oszustw na wnuczka

    • Człowiek się z wiekiem nie robi naiwny. Problem dotyczy homo sovieticus i też nie dlatego, że jest naiwny, ale dlatego, że jest zwyczajnie głupi. Urodził się taki osobnik i z jednej strony partia wszystko zapewniała, a z drugiej kościół o cudach na kiju nawijał i teraz mamy efekty.

  5. Jak się ma sieczkę zamiast mózgu tak jest 😛 Był jakiś chłopak jakiś czas temu przedstawiał się zonie ze niby z pgn (chodziło o prąd) ze musi odświeżyć umowę czy coś żonka już go zapraszała do domu ja na kacu leżałem. Bez podnoszenia się powiedziałem parę wiązanek polskich to chłop nie wiedział gdzie spie….c. A później info na lublin 112 ze kręcą się takie pajace po tatarach co chcą zmienić dostawce prądu i ściemniają ze są z pge

  6. Centrum Medyczne św. Franciszka Sp. z o.o. (obecnie Mazowieckie Centrum Medyczne – CMSF Sp. z o.o.) nie posiada żadnych placówek medycznych, tylko biuro w Warszawie w Al. Jerozolimskich 125/127 i dwa numery telefonu.
    To już historia, bo ten sam człowiek uciekając przed ostrzeżeniem przed nieuczciwą działalnością Centrum Medycznego św. Franciszka wydanym przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów informuje, że wszczęto postępowanie wyjaśniające w sprawie działalności spółki uruchamia działalność pod firmą Mazowieckie Centrum Medyczne.
    Jak działają?
    Zwabili mnie telefonem (nie wiem, z jakie bazy danych wzięli mój numer telefonu) na diagnozę i zabiegi ortopedyczne do Mazowieckiego Centrum Medycznego – CMSF Sp. z o.o., ul. Żelazna 59 V piętro lok. 5.9. Byłem mocno zdziwiony, że badania specjalistyczne będą bezpłatne i że po nich otrzymam serię bezpłatnych zabiegów. Ucieszyłem się, bo mam poważne problemy z kręgosłupem i prawym barkiem, a na rehabilitację z NFZ muszę czekać kilka miesięcy. Ruszyłem w pełni optymizmu i liczyłem na ulgę w bólu, po takim szumnie zapowiadanym spotkaniu. Już w recepcji w czasie rejestracji zauważyłem, że tu nie chodzi o leczenie, bo moja dokumentacja medyczna i stan mojego zdrowia nie były przedmiotem rejestracji. Podałem przydzielony mi telefonicznie numer pacjenta „UK-33”, potwierdziłem nazwisko i imię, wiek oraz numer telefonu kontaktowego. Pani z recepcji skierowała mnie do poczekalni, gdzie oczekiwało na swoją wizytę już kilka osób. Po kilku minutach zostałem poproszony do pomieszczenia, w którym Pan „przewodnik pacjenta” ubrany w ala kitel lekarski odpytał mnie ponownie o dane podane w recepcji, wpisując je do karty, na której złożyłem swój podpis, że wyrażam zgodę na badanie układu krążenia, a na moje pytanie, co z badaniami układu kostnego odpowiedziano mi, że wszyscy standardowo muszą przejść badanie układu krążenia i dopiero po tym badaniu następuje badanie układu kostnego. Byłem zdziwiony dodatkowymi pytaniami o ilość tabletek w sztukach wraz z suplementami diety, które dziennie przyjmuję (bez podania nazwy leku i na jakie schorzenia je stosuję) oraz czy korzystam z publicznej, czy prywatnej służby zdrowia. Skierowano mnie ponownie do poczekalni w celu oczekiwania na badania. Po chwili zostałem poproszony do gabinetu, gdzie Pani wykonała mi jakieś prymitywne badanie – niby diagnoza stanu zdrowia z palca pulsometrem. Po tym badaniu (w celu oczekiwania na wyniki) skierowano mnie na salę wykładową, gdzie już siedziało na fotelach do masażu kilka osób. Proponowano mi „zabieg” masażu, ale nie zgodziłem się, bo powiedziałem, że oczekuje na wizytę u terapeuty ortopedycznego. Pan powiedział, że musimy czekać, a dla umilenia nam czasu puszczano na monitorze skrajnie drastyczne obrazy przypadków medycznych osób starszych z dość głośnym komentarzem uśmiechniętego lekarza. Po kilku minutach pojawił się Pan w średnim wieku, jak się okazało właściciel tej placówki, który przedstawił się z imienia i nazwiska (dane w KRS 0000675385) w celu oprowadzenia nas po Mazowieckim Centrum Medycznym. Zapytałem ile czasu muszę oczekiwać na moja kolejkę, bo mam ograniczony czas, otrzymałem odpowiedź, że do 10 minut. Właściciel opowiadał o możliwości leczenia prywatnego bez kolejki, rzekomo w rozbudowanej na bazie wielu znanych i nieznanych firm medycznych wchodzących w skład organizacji Mazowieckiego Centrum Medycznego. W tym miejscu zapaliła mi się czerwona lampka, bo nie po to zostałem zaproszony, aby słuchać bredni o super nowoczesnym systemie geriatrycznego leczenia osób starszych zbudowanym przez Mazowieckie Centrum Medyczne. Decyzja moja była szybka. Chcąc ostrzec swoją postawą pozostałe zwabione tam osoby, demonstracyjne wstałem i wyszedłem z sali prezentacji. W recepcji w obecności osób rejestrujących się poprosiłem o usunięcie moich danych z bazy danych Mazowieckiego Centrum Medycznego i poprosiłem, aby nikt do mnie z ich firmy więcej nie telefonował. Jako powód podałem, że nie jestem zainteresowany, zakupami sprzętu medycznego i usług medycznych?
    Z internetu dowiedziałem się, co dale się dziej na takiej prezentacji, otóż każdego uczestnika takiego spotkania pracownicy MCM zabierają nie na badania specjalistyczne (zabiegi), lecz na indywidualną rozmowę i nakłaniają do zakupienia pakietu nieokreślonej szczegółowo opieki medycznej na 4 lata za kwotę od 5000 do 7000 zł przekonując przy tym pod presją czasu (tylko w dniu spotkania), że cena jest niska i to jest wyjątkowa okazja. Osoby prowadzące spotkanie indywidualne wymuszają podpis pod umową zakupu i stosują tu różne wytrenowane dla tego typu działalności techniki. Ten model biznesowy stosowany już wielokrotnie między innymi przez Centrum Medyczne św. Franciszka nie pozwala na wycofanie się z umowy i zwrot wpłaconych pieniędzy, lub zwrot zaciągniętego na ten cel kredytu.
    Uwaga – usługi medyczne nie podlegają ochronie praw konsumenta.

    Centrum Medyczne św. Franciszka Sp. z o.o. nie posiada żadnych placówek medycznych, tylko biuro w Warszawie w Al. Jerozolimskich 125/127 lok. 501 i dwa numery telefonu. Ten sam adres umieszczony jest w KRS 000675389 dla CMSF Sp. z o.o. działającej pod firmą Mazowieckie Centrum Medyczne.

  7. Panie Remigiuszu ja zostałam do końca prezentacji. Muszę stanowczo zaprzeczyć temu, co Pan napisał, mianowicie, że pakiet ma nieokreśloną szczegółowo opiekę medyczną. Wszystko jest dokładnie i szczegółowo określone w umowie – ile i jakich badań oraz zabiegów mam w czasie trwania abonamentu. Dodatkowo na wszystkie badania i zabiegi nie muszę czekać tak długo, jak w normalnych placówka NFZ. MCM wspłpracuje z wieloma prywatnymi placówkami na terenie miasta i mozna wybrać tą w najlepszej lokalizacji- czyli najbliżej domu i tam wybrać się do lekarza. Cała nagonka wzieła sie
    stąd, że ludzie podpisują umowę, potem zmieniają zdanie i chcą sie wycofać. Nikt tu nie pisze o złej jakosci usług, bo żadna z tych osób nawet z nich nie skorzystała.

Z kraju