Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Babcia okazała się sprytniejsza od fałszywego „wnuczka”

Starsza kobieta na początku dała się podejść i uwierzyła w błagalną prośbę o pomoc, jednak później się zreflektowała i postanowiła się zabezpieczyć. Oszustwo tym razem się nie udało.

Częste apele do starszych osób o większą ostrożność w przypadkach pomagania osobom bliskim wydają się przynosić skutek. Przynajmniej taka mamy nadzieje po wczorajszym przypadku do jakiego doszło w Dęblinie. W poniedziałek do 74-letniej mieszkanki tego miasta zadzwonił telefon, gdzie młody człowiek podając się za jej siostrzeńca prosił o pomoc.

Jak zwykle w tego typu przypadkach wymyślił historię, dzięki której starsza kobieta miała pożyczyć pieniądze w bardzo pilnej i ważnej sprawie, od której miała zależeć jego przyszłość. Tym razem „siostrzeniec” wyjaśnił babci, że przed chwilą spowodował poważny wypadek i żeby dogadać się z poszkodowanym potrzebuje natychmiast 15 tysięcy złotych, by wypłacić mu odszkodowanie za rozbite auto. Słuchająca opowieści babcia zgodziła się pomóc młodemu człowiekowi, i poszła do banku wypłacić pieniądze.

Gdy po kilkunastu minutach w umówione miejsce zjawił się rzekomy kolega siostrzeńca po odbiór gotówki, kobieta stanowczo poinformowała go, że otrzyma pieniądze, lecz najpierw musi okazać jej swój dowód osobisty. To tak zaskoczyło mężczyznę, że po chwili wyjąkał iż nie ma przy sobie dokumentów, lecz zaraz je przyniesie. Odszedł i już nie wrócił.

O wszystkim została powiadomiona policja, która teraz poszukuje oszusta. Jest on w wieku około 25 lat, szczupłej budowy ciała, włosy ciemne krótkie. Ubrany był w sweter oraz spodnie dzinsowe koloru ciemnego.

(fot. lublin112)
2014-02-25 22:18:06

2 komentarze

  1. W samym swetrze w zimie?

    • Tsemku – w samym swetrze bo pewnie na czas przejmowania „zapomogi” wyskoczył z „fury”, a może dlatego, że zima tego roku jakoś nie dopisała. Albo dla zmyły, sutannę zdjął.
      Podziwiajmy w miarę dobry rozsądek babuni.

Z kraju