Autobus potrącił rowerzystę. Mężczyzna zginął na miejscu
18:32 16-02-2015
Do wypadku doszło w poniedziałek około godz. 07.30 w miejscowości Ochoża Kolonia w gminie Chełm. Autobus potrącił tam rowerzystę. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze chełmskiej drogówki, zarówno rowerzysta jak i autobus poruszali się w tym samym kierunku. Na drodze wojewódzkiej nr 841, kierujący kursowym autobusem 48-letni mieszkaniec Chełma, potrącił jadącego na rowerze mężczyznę.
Rowerzysta przez kilkanaście minut był reanimowany, jednak akcja ratunkowa się nie powiodła. Mężczyzna zmarł na miejscu w wyniku ciężkich obrażeń ciała spowodowanych wypadkiem. Jak ustalili policjanci, ofiarą jest 52- letni mieszkaniec gminy Wierzbica.
Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Kierowca autobusu był trzeźwy. Nikomu z pasażerów nic się nie stało.
Większy widok mapy(fot. KMP Chełm)
2015-02-16 18:18:58
Jak nie mam miejsca aby ominąć rowerzysty, zatrzymuje się jak trzeba do zera
No i kodeks drogowy reguluje minimalną odległość przy wyprzedzaniu, omijaniu rowerzysty. Kierowca celowo tego nie zrobił, może nie zdołał zwolnić a z naprzeciwka jechał inny pojazd, może coś lub ktoś odwrócił jego uwagę. Niestety i tak bywa.
dokładnie, ale niektórzy olewają kodeks drogowy, bo są „więksi” i to nie ich życie, więc dla mnie to zwykli mordercy w pojazdach mechanicznych
Robię dokładnie tak samo. Wcale nie uważam, że kierowca zrobił to celowo, ale gdyby rozglądał co się dzieje na drodze, to jednak nie doszłoby do tego. Może zrobił za mały margines, typ z roweru się przestraszył, czy coś i skręcił pod autobus… Zawsze warto lepiej pół metra większy odstęp zachować niż 1cm za mało…
jezdze rowerem codzien do pracy lecz w tym sezonie chyba zrezygnuje,tyle czytam o tych wypadkach…przestrzegam zasad lecz na trasie leczna lublin czychaja zabojcy tacy jak kierowcy lecz trans czy tez przedewszystkim kierowcy ciezarowek w wiekszosci przypadkow wywrotki romana chudziaka ktore nie przepisowo wyprzedzaja wiec mam male dziecko i chyba czas przesiasc sie do samochodu…
kierowca go nie widział ponieważ oślepiło go słońce, w ostatniej chwili go zobaczył przed sobą ale było już za późno na jaka kolwiek reakcję, niestety ale szyba w autobusie jest dość duża i pewnie była zabrudzona,
szkoda człowieka mógł jeszcze pożyć kierowcy też współczuję do końca życia na sumieniu
Byłem pasażerem tego autobusu, rano świeciło mocno słońce i kierowca mógł zostać oślepiony. Na pewno rowerzysta został uderzony przodem autobusu na co wskazuje rozbita szyba.
Nic dziwnego ,że tyle potrąceń na drogach skoro ludzie nie myślą i na chama wchodzą pod auto. Grają na telefonach i słuchają muzyki przez słuchawki i idą na oślep,a samochód niestety nie zatrzyma się jak człowiek ,potrzebna jest droga hamowania.
Ciężko grać na telefonie jadąc rowerem, jadąc na oślep mając w [] oczy też raczej ciężko, tym bardziej zejść z roweru i wejść na []pod auto. Kobieto ogarnij się, przeczytaj artykuł a później się wypowiadaj. Autobus i rowerzysta jechali w tym samym kierunku, najprawdopodobniej zawiniło oślepiające słońce (oczywiście winę poniesie kierowca autobusu, ale sam wiem jak to nie raz słońce daje się we znaki świecąc prosto w oczy). Jeśli ktoś odpisze, że gdyby kierowca zachował ostrożność to nie zwalał by winy na słońce to będzie znaczyło, że nie [] wie o jeździe samochodem i pewnie nigdy nie miało i nie będzie miało samochodu. Nie raz
(przeważnie rano o wschodzie) słońce razi tak, że nic nie widać, do tego dochodzi cień rzucany przez drzewa ciężko dostrzec coś na poboczu.
Czy nikt nie bierze pod uwagę takiej sytuacji że rowerzysta mógł wyjechać w prost pod autobus z polnej drogi która jest akurat w miejscu całego zdarzenia.
I znowu potwierdza się, że gdyby był tor, do takiej sytuacji w zyciu by nie doszło. Kierowca autobusu miałby miejsce w którym mógłby szkolić swoje umiejętności. Toru nie ma i przez to giną niewinni ludzie. Kiedy istaniał tor, takie rzeczy nigdy się nie zdarzały.
Tak wszystko fajnie tylko w tym artykule nie jest np napisane ze ten kierowca miał 25 lat stażu, nigdy nie miał nawet stłuczki, i że rowerzysta który wjezdzał na ulice jechał z kapturem na głowie, ciekawe jak on widział ten autobus. Nie warto czasami wierzyc w to co pisza artykuły.
Dobrze byłoby, gdyby wprowadzono obowiązek karty rowerowej dla pełnoletnich rowerzystów (tylko posiadanie prawa jazdy powinno zwalniać rowerzystę s posiadania karty rowerowej) a kierowcy autobusów powinni znacznie więcej trąbić, przy czym także powinni trąbić kierowcy autobusów miejskich na obszarze zabudowanym, gdy rower dyktuje im tempo a nie ma warunków do wyprzedzenia rowerzysty. Autobus powinien być zwolniony z zakazu trąbienia na obszarze zabudowanym a nawet powinien mieć obowiązek trąbienia zbliżając się do przejścia dla pieszych i na każdego, kto utrudnia ruch autobusowi. Autobus powinien przepuszczać tylko karetki pogotowia i tego typu pojazdy. To tramwaj powinien zapraszać pieszych na drugą stronę a autobus powinien przechodniów przepędzać syreną z pasów (tramwaj hamując zwraca prąd do sieci a autobus hamując marnotrawi paliwo). Najgorsze są matki z wózkiem – uważam, że jak wchodzi na jezdnię (nawet na zebrę), gdy zbliża się autobus, to zasługuje tylko na to, by ją zwyzywać za pomocą wiadomego wyrazu (niecenzuralnego) na literę k.