Audi wpadło do wąwozu i kilkukrotnie koziołkowało. Kierowca uciekł pieszo
06:28 03-10-2018
Do zdarzenia doszło po północy w nocy z wtorku na środę na ul. Nadbystrzyckiej w Lublinie. Służby ratunkowe zostały powiadomione o dachowaniu samochodu osobowego. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący audi mężczyzna jechał w kierunku ul. Jana Pawła II. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego rozpędzone auto zjechało na prawą stronę, wypadło z drogi, otarło się o słup latarni, staranowało barierki, a następnie wpadło do wąwozu gdzie kilkukrotnie koziołkowało.
Jak wyjaśniali świadkowie, kierowca samodzielnie wydostał się z wraku pojazdu, po czym zaczął uciekać w kierunku rzeki. Policjanci prowadzą teraz czynności zmierzające do ustalenia, kto kierował pojazdem oraz dlaczego oddalił się z miejsca zdarzenia.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2018-10-03 06:28:50
Jednego grata mniej…..
Z czego np. ja się cieszę
i Ja I JA
Najlepsze jest zdjecie Szarika robiacego kupe. Tez sr*m na to wszystko.
pewnie kolejny „dziennikarz motoryzacyjny”. AŁ-DI to stan umysłu
Oby złapali tego skur-syna, żywego. Codziennie jeżdżę tą ścieżką do pracy, wczoraj wracałem po 22:30.
Przejazd i wypadek słyszałem z domu. Zapierd@lał tak na wysokości Wilijnej, że byłem pewny, że tak się to skończy.
Swoją drogą błyskawicznie przyjechały służby – Szacun.
Audi – przewaga dzięki technice. No cóż, gratulacje dla tej „techniki”.
Bo potrzebował pomocy. Wiemy ze karetki nie chcą wyjeżdżać