Amerykanie mają pomóc w dotarciu do osoby, która miała namawiać dzieci do samookaleczenia
09:23 17-10-2017
Sprawa wyszła na jaw w marcu, kiedy to czujnością wykazał się nauczyciel jednej ze szkół podstawowych w Kraśniku. Mianowicie podczas prowadzenia zajęć zwrócił uwagę na okaleczenia na rękach uczennicy. Zaprowadził ją do pielęgniarki, później dziewczynka trafiła do szkolnego pedagoga. W rozmowie z nim wyjawiła, że uczestniczy w internetowej grze „Niebieski wieloryb”. Sprawę zgłoszono policji.
Funkcjonariusze ustalili, że uczennica otrzymała link do gry w wiadomości na Facebooku od innych dzieci. Gdy zapisała się do gry, zaczęła otrzymywać zadania, dzięki którym mogła osiągać kolejne poziomy. Pierwsze dotyczyły wyjścia nocą z domu, obejrzenia bardzo drastycznych filmów, zaś po dotarciu do siódmego poziomu, musiała się okaleczyć. Rany jakie miała, zadała sobie w nocy.
W trakcie trwającego postępowania, śledczy dotarli do jeszcze jednego dziecka, które również uczestniczyło w tej grze. Schemat był taki sam. Jak ustalono, zadania do wykonania wysyłał tzw. „opiekun”. Korzystał on z popularnego portalu społecznościowego, stąd też śledczy chcą ustalić, kim jest owa osoba. W związku z tym prokuratura zwróciła się do administratora Facebooka w USA o przekazanie im materiałów owego użytkownika w postaci m.in. danych logowania. To ma pomóc w identyfikacji „opiekuna”.
Podobną sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Również w marcu zostało wszczęte śledztwo w sprawie trójki małoletnich, które okaleczyły się, biorąc udział w grze.
(fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne)
2017-10-17 09:20:58
W podobnej sprawie pomagałem matce pewnej 12 latki z Łęcznej. W historii przeglądarki były linki do filmów porno, a któregoś dnia w łazience, dziewczynka pocięła się nożem do tapet.
Administrator facebooka ma możliwości techniczne by zablokować wszystko, co z tą grą jest związane, a nie robił i nie zrobi tego. Czemu ?
Najważniejsza jest ilość odsłon i kliknięć, lajków itp/.
Dzieci otrzymaly wskazowki i linki w wiadomosciach prywatnych. Co mial zrobic facebook? Zakazac wszystkim uzytkownikom wysylania sobie wiadomosci? Zly facebook. Wykrecanie kota ogonem. Moze gdyby tak rodzice pilnowali swoich pociech, spedzali z nimi wiecej czasu i kontrolowali co przegladaja do niczego by nie doszlo. Rany zauwazyl dopiero nauczyciel – gdzie byl rodzic? Pilnuj swoich dzieci, co jezeli nie byloby nauczyciela?
Boszzz co te biedne dzieci mają w głowach, pokolenie fejsbuka jest jednak straszne. sprawa jak z filmu http://www.filmweb.pl/film/Nerve-2016-738700
Wieloryb to po prostu sprytna eliminacja umysłowych inwalidów – powinna być za to nagroda.
Nie wiem, czy kilkunastoletnie dziecko można nazwać umysłowym inwalidą. Rozumiem, że „TY” byłeś nad wyraz dojrzały w jej wieku… Przestań trolować i weź się do pracy.
Pozdrawiam 😉
Jeśli kilkunastoletnie dziecko tnie się nożem do tapet, albo skacze z okna żeby wzbić się level wyżej w jakiejś durnej grze i nie być gorszym od równieżników to OWSZEM JEST INWALIDĄ UMYSŁOWYM
Koledze polecam poczytać o zagadnieniu „niebieskiego wieloryba” więcej niż to, co pojawia się FB i innych „wiarygodnych” źródłach. W ogóle coś poczytać…
Gdyby chodziło o dorosłych to może i było by coś z prawdy w tym ale jeżeli chodzi o dziecko to nie zgadzam się z Tobą, dziecko zawsze będzie podatne na tego typu sprawy, często nawet wtedy gdy rodzice bardzo chuchają i dmuchają. Nie mamy bardzo na to wpływu, możemy jedynie maksimum czasu poświęcać dzieciom i rozmawiać z nimi
I potrzeba końca świata? Rodzice dla świętego spokoju dają już 3latkom kompa,smartfony ful wypas. Auta 13 latkom,jeszcze trochę i helikopter dostanie taki małolat. Toż to już koniec świata.
A pewnie w większości przypadków wystarczyłoby poświęcić takiemu dziecku trochę uwagi.
A bimmer nie prubowal grać??
Pewnie mnie „prubował”, ale teraz na 100% spróbuje. 🙂