Al. Witosa: Miał urządzenie zakłócające tachograf. Zapłacił 2 tys. zł mandatu
11:33 18-10-2016
Do kontroli doszło w poniedziałek około południa na al. Witosa w Lublinie. Policjanci z lubelskiej drogówki zatrzymali kierującego ciężarówką marki Renault z naczepą.
– Za kierownicą pojazdu siedział 52-letni mieszkaniec Lublina. Kiedy funkcjonariusze chcieli sprawdzić z cyfrowego tachografu przekroczoną przez niego prędkość, okazało się, że urządzenie w ogóle jej nie zarejestrowało. Mało tego, tachograf nie wskazał nawet czasu pracy kierowcy – informuje Anna Kamola z KWP Lublin.
W trakcie kontroli wyszło na jaw, że mężczyzna zamontował w pojeździe urządzenie, które celowo zakłócało pracę tachografu. Tłumaczył, że samochodem jechał na myjnię i nie chciał przekroczyć tygodniowego czasu odpoczynku.
Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2 tys. złotych.
2016-10-18 11:16:07
(fot. Policja Lublin)
Raben hehe jakby staneli z waga pzy wyjezdzie to conajmniej polowa kierowcow by nie wyjechala bo przeladowane. Dziadowaka firma i cwaniaki wynajmuja wozy zeby wrazie co nie placic kar za czas pracy jak i przeladowane samochody a polak zeby zaribic niestety musi tak jezdzic
Droga myjnia dla dziad transa haha mogl se karczerem pod chalupa ma wsi umyc…
No to jest właśnie Raben nie przeładujesz nie zarobisz .
Nie nagniesz czasu pracy to Dyspozytor M.M będzie łeb suszył cały tydzień .
No chyba że jeździsz u Przewoźnika M.M . to musisz na kamyku zapier….. bo się nie utrzymasz .(:
Polska tylko tu tak może być ): ) :
ty chyba lubisz jak cie MM zachodzi od tyłu bo inaczej zmieniłbyś pracę a nie żalił się
karcherem
wystarczy zalecić wymiane tacho na ceramiczny i po problemie
Na ceramiczne kolega chyba ledwo temat liznol
Łeb sobie wymień na ceramiczny a nie tacho jak nie wiesz o co kaman
10 tys kary dla dziad transa