Al. Witosa: Jedena osoba ranna po zderzeniu dwóch aut
19:41 29-05-2014
Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 15:30 na lubelskim Felinie. Kierowca volkswagena jadący w kierunku Lublina na skrzyżowaniu podjął manewr skrętu w lewo w kierunku ul. Doświadczalnej. Oczekując na zjazd ze skrzyżowania w bok jego pojazdu z impetem wjechało renault kangoo. Po zderzeniu obu pojazdów volkswagen wjechał jeszcze w słup latarni.
Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, które przewiozło do szpitala kierowcę volkswagena. Do zdarzenia zadysponowano również zastęp straży pożarnej. Do zadań strażaków należała neutralizacja płynów eksploatacyjnych, które wypłynęły z rozbitych pojazdów.
Jak się okazało do zderzenia pojazdów doprowadził kierujący renaultem, który jadąc w kierunku Lublina nagle zjechał z jezdni na pas zieleni i po pokonaniu kilkudziesięciu metrów, pojazd zjechał na jezdnię i uderzył w volkswagena. Jak tłumaczył kierowca nie chciał on doprowadzić do zderzenia się z pojazdem, który zatrzymał się na jego pasie i odruchowo zjechał na pas zieleni. Zatrzymał go dopiero volkswagen czekający na zjazd ze skrzyżowania.
Zdarzenie spowodowało utworzenie się ogromnego korka na al. Witosa w obu kierunkach. Kierowcy objeżdżali okolice wypadku przez Drogę Męczenników Majdanka i dalej przez Felin.
Informację o zdarzeniu przesłali nam Czytelnicy, Seba i Michał – Dziękujemy!
Galeria zdjęć
2014-05-29 19:19:21
(fot. lublin112, Czytelnik Seba, Czytelnik Michał)
Na pewno było to wcześniej, nie o 15.30. Jechałem tamtędy koło 14.40- 14.50 i już stały auta rozbite, ale żadnych służb jeszcze nie było.
Zgadza się, ja też jechałam przed 15-tą. Była już karetka.
Często tędy jeżdżę i zawsze mnie zadziwia tempo ruchu. Jak jest zielone, to gazu – zaraz będzie czerwone. A lewy pas jest zdradliwy, bo samochody hamują, żeby skręcić w lewo. Jak widać po śladach na trawniku, to przejechał kawałek i się nie zatrzymał. Nie jechał z dopuszczalną tam 70-tką. Szkoda kierowcy z volkswagena.
Mnie natomiast interesuje, czy bravo ma fotoradar 🙂
Sorry, videoradar 🙂
…odruchowo zjechał na pas zieleni. Zatrzymał go dopiero volkswagen czekający na zjazd ze skrzyżowania – i niech mi ktoś powie, że volkswagen był tam niepotrzebny i że należy go usunąć jak przydrożne drzewo. 🙂
Gdyby zielone światło pulsowało przed zmianą na pomarańczowe, tego typu sytuacji byłoby z pewnością mniej. Niestety wprowadzenie takiej zmiany w działaniu świateł w naszym kraju to długi proces. Zróbmy ankietę wśród kierowców i zapytajmy, jak by zareagowali, gdyby zbliżając się do skrzyżowania widzieli, jak zaczyna migać/pulsować zielone. Dodaliby gazu, czy zaczęli by zwalniać? W wielu krajach taki system już od dawna zapobiega wypadkom i stłuczkom. Pozdrawiam.
zarówno lewy jak i prawy pas jest zdradliwy bo z lewego kierowcy mogą skręcać w lewo a z prawego często skręcają w prawo na Felin bez kierunkowskazu, zawsze staram się tam zwalniać do 50 km/h ale wiem że większość kierowców tam przyśpiesza żeby zdąrzyć na zielonym
Czubek z Renault mógł dostosować prędkość do warunków na drodze,a nie zapiepszać gdzie mu się tak spieszyło.Mógł komuś odebrać życie idiota