Al. Unii Lubelskiej: Kolejny pożar altanki na ogródkach działkowych
16:41 17-03-2015
Do pożaru doszło we wtorek około godziny 16:15 na terenie ogródków działkowych przy al. Unii Lubelskiej. Gdy na miejsce dojechała straż pożarna, altanka były całkowicie objęta ogniem. Dym nad działkami był widoczny z kilku kilometrów.
Pomimo szybkiej akcji gaśniczej straży pożarnej nie udało się uratować budynku. Drewniana altanka spłonęła niemal doszczętnie.
Jak wstępnie ustalono, przyczyną pojawienia się ognia było najprawdopodobniej podpalenie.
Był to już kolejny pożar w tym miejscu w przeciągu ostatnich tygodni.
Informację o zdarzeniu i zdjęcia otrzymaliśmy od Czytelników – Dziękujemy!
2015-03-17 16:28:15
(fot. Nadesłane Sebastian i Piotr)
A dzielne strażaki pojechały najpierw w inną stronę , zreflektowali się po 3 -3 minutkach i zawracali……
Panie Tomek a może ci strażacy zostali zadysponowani przez dyspozytora do innego zdarzenia? Poważniejszego 🙂 Nie pomyślał pan o tym? Pozdrawiam
A deweloper rączki zaciera ,do lata sfajczą wszystkie bardachy
Najwyrażniej ktoś małą łyżeczką dobiera się do głównego dania . To już chyba trzecia łyżeczka w ostatnim czasie . Ciekawe kiedy zagarnie chochlą .
chcę przypomnieć jak była sytuacja z nieruchomościami przy placu bychawskim też najpierw był pożar a potem ……..
przy puławskiej też paliły się a teraz stoi tam mac donald
Wzdłuż Czerniejówki także kilka lat temu paliły się altanki, teraz stoi Perła 🙂
a moim zdaniem albo trzeba zrobić tam porządek żeby to ładnie wyglądało albo zrobić parking bo te ogródki strasznie wyglądają i stoją tam właśnie niby takie altanki zbite z czego się da.
popieram. olbrzymi teren blisko centrum miasta, przy ruchliwej arterii. w sąsiedztwie jedne z najważniejszych zabytków Lublina jakim są kaplica zamkowa i baszta. widok dla przykładowego turysty z baszty- z jednej strony piękne stare miasto, nieco obok och**ały dworzec z którym dzięki bogu coś ma się dziać, odwracamy się dalej i co widzimy? obok średniej bryły Tarasów stoją barachła, miniruderki, klitki z dykty, mikropoletka marchewki, zakrzaczone drzewka owocowe i cholera wie co jeszcze:/ rozumiem że to teren trudny, zalewowy, no ale nie ma rzeczy niemożliwych więc kiedy ktoś się za ten pierdzielnik weźmie??? takie działki w centrum miasta to przeżytek sprzed pół wieku!
doskonałe miejsce na tor ale już są plany żeby to zalać wpidu i zrobić bajoro