Al. Unii Lubelskiej: „Drift” na dachu. Kierowca BMW trafił do szpitala. Miał 0,42 promila AKTUALIZACJA
09:04 01-12-2013
W niedzielę rano, około godziny 8, na al. Unii Lubelskiej dachowało bmw. Kierowca trafił do szpitala.
Z informacji jakie otrzymaliśmy wynika, że kierujący bmw, jadący od ronda przy zamku, podczas zmiany pasa ruchu stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na pas zieleni i dachował. Na miejsce zdarzenia przyjechały służby ratunkowe, straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Kierowca bmw wymagał interwencji lekarskiej i został przewieziony do szpitala.
Jak ustaliliśmy na miejscu zdarzenia kierowca bmw jadący w kierunku ronda przy Gali, podczas zmiany pasa ruchu stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na pas zieleni. Następnie auto znalazło się na przeciwległym pasie ruchu gdzie dachowało. Pojazd zatrzymał się na dachu w rejonie zatoczki autobusowej przy stacji paliw.
Oprócz kierowcy nikt więcej nie odniósł obrażeń w tym zdarzeniu. Trudno jednak sobie wyobrazić, jakie mogłyby być skutki tego wypadku, gdyby po pasach ruchu, po których sunęło bmw na dachu, jechały inne pojazdy.
Na miejscu jest policja. Są utrudnienia w ruchu, w rejonie stacji paliw Lukoil.
Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od Czytelnika na telefon alarmowy – Dziękujemy !
2013-12-01 09:00:42
(fot. lublin112.pl)
Na pewno jechał zgodnie z przepisami
No czerwone tylne bębny zobowiązują, zapewne kierujący wiedział, że nie ma fotoradaru więc można pociskać.
brak umiejetnosci i tylny naped nie wybacza bledow!
Dodam jeszcze łyse LETNIE opony …
A to, że był pod wpływem nie jest ważne? Prawie pół promila i szaleje na drodze.
Jak mnie denerwuje uzywanie slowa drift. Najpierw poczytajcie co ono oznacza, a pozniej uzywajcie go !!
@ja, dlatego też drift jest w cudzysłowie
Z tego wszystkiego największy niedosyt mam z tego, że przygłup przeżył.
BMW i wszystko jasne…kolejny napruty wieśniak w dresiwie… dobrze że nikogo nie zabił.
zgodzę się z panem – tylny napęd dla myślących… miałem ładę kombi – napęd tył lekka podniesiona d..pa. oj ładziana pewnych sytuacji nie wybaczała i uczyła pokory, ale jak ktoś opanował abc RWD to dawała tyle frajdy że ech… ja się nią bawiłem na torze lublin, i uwielbiałem gdy było po deszczu , lub na śniegu… mam 33 lata więc wiem co mówię 😉