Al. Spółdzielczości Pracy: Jeden się zepsuł, dwa się zderzyły. Dwie osoby ranne
13:43 15-02-2015
Do wypadku doszło w niedzielę przed godziną 11. na al. Spółdzielczości Pracy w Lublinie. Na wysokości salonu samochodowego zderzyły się dwa auta. Jak ustaliliśmy na miejscu zdarzenia, wszystko zaczęło się gdy w jadącym w kierunku Lublina audi doszło do awarii skrzyni biegów. Unieruchomione auto stanęło na prawym pasie jezdni.
Po pewnym czasie, kierowca daewoo matiza zbyt późno dostrzegł zablokowany pas ruchu i żeby nie uderzyć w stojący pojazd wykonał nagły manewr zmiany pasa ruchu, co spowodowało, że stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w metalowe bariery oddzielające jezdnie. Z kolei w matiza uderzył jeszcze volkswagen.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz policja. Dwie osoby podróżujące matizem zostały przetransportowane do szpitala. Jedna z nich ze złamaniami jednak poszkodowani byli przytomni i ich stan lekarze określają jako dobry.
Z powodu wypadku przez ponad godzinę zablokowany był całkowicie wjazd do Lublina od strony Lubartowa. Policja kierowała ruch „pod prąd” wykorzystując do tego jeden pas jezdni w kierunku Lubartowa. Obecnie nie ma już utrudnień.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2015-02-15 13:27:02
dziad z matiza i wiesniaki z giełdy i wszystko jasne…
widać rodzina wiozła ci buraki na obiad
szanowny nocniku ty to jesteś albo z ostatniego wytrysku bądź stary się na buta spuścił i kopnął matkę w piz@@@@dę …
dobrze gada bo kto moze jezdzic matizem a dziad siłowy !
A ty czym jeździsz rowerem rozpadającym się. I nie komentuj kto czym jeździ.
A jak by trafił się komuś z twojej rodziny taki wypadek to byś inaczej mówił .
ja nawet nie mam roweru, nie miał bym czasu na jazde poniewaz jestem zapracowanym człowiekiem sukcesu i woze się solidna limuzyna a nie jakims pudelkiem po zapalkach
i bede sobie komentowal co chce i jak chce
zaden wypadek nikomu nic powaznego sie nie stalo droga werciu takze zejdz na ziemie i weź sie za jaka dochodowa robote a nie aby ciagniesz kieszonkowe
dziad z matiza, wieśniak z giełdy i ideał z internetu 😉
buraku weź na.raj w ten nocnik i włóż sobie tam ten pusty łeb… to może trochę ci to zamknie gębę. bo w twoich komentarzach to aby wieśniak albo dziad czy coś w tym stylu. trochę szacunku do ludzi.
a może żal ci d..e ściska że o tobie nie piszą… 😀
Wiklinowy nocnik , jesteś tak samo beznadziejny jak twój nick.
e tam, ta polowka to aby go dotknął. 🙂
Teraz takie audi powinno pojechać do renomowanego serwisu na sprawdzenie ile w tej awarii usterki a ile zaniedbania narażającego bezpieczeństwo innych.
w audi to chyba płyn chłodniczy wyciekł, albo oliwa bo widać plamę na asfalcie pod silnikiem
Kiedy wy się skapniecie że ci wszyscy co tak piszą o tych rejestracjach, markach itp to zwykłe trolle i czekają na jakąś zaczepkę? Normalny człowiek nie patrzy na to skąd jest rejestracja i jaką marką ktoś jeździ bo to nie ma znaczenia, drogi są dla wszystkich i te w Lublinie i w innych miastach, a więc czy LUB, LSW, LKR, LLE i wiele innych ma prawo jeździć po Lublinie i nikt tego nie zabroni, równie dobrze można powiedzieć to o LU nie wolno im wyjeżdżać na wakacje, mają siedzieć u siebie w mieście przez całe życie?, gdzie się pchają z LU do innego miasta?
A ktoś taki jak nocnik tylko mnie uświadamia że to tylko trolowanie, mocni w internecie.
A ten redaktor znów „stracił panowanie nad kierownicą”. To zaczyna być denerwujące. Już temat poruszany był x razy a ten głowę ma… jak średniowieczny rycerz. A ja upieram się, że stracił panowanie nad pojazdem, autem, samochodem bo żeby nad nim panować trzeba korzystać ze wspomnianej już kierownicy, pedałów hamulca i w przypadku większości samochodów sprzęgła. Ta utrata panowania nad kierownicą brzmi śmiesznie. No ale chyba przyjdzie się nam zmagać dalej z takimi zwrotami bo autor tekstów pewnie wie swoje 😉
nocnik dobrze pisze, dac mu wodki
A ty walnij się w czoło i to solidnie jak takiego idiote nocnika popierasz.
Ciekawe czy kierowca Audi postawił trójkąt odblaskowy 100 m od samochodu???? Z tego co widzę, to po stłuczkach ludzie wariują jak małpy w zoo. Nikt nie stawia trójkąta, zero trójkątów. Sama jestem świadkiem tego jak po stłuczce dopiero przy samym zdarzeniu kierowca może się zorientować o co chodzi, bo ludzie nie myślą o innych uczestnikach ruchu.
tam jest teren zabudowany więc trójkąt może postawić nawet metr od auta,od 50 do 100m obowiązuje ma autostradzie,ekspresówce,teren zabudowany do 30m czyli nawet metr i jest dobrze.Poczytaj KD
NIe zmienia to faktu, że po stłuczkach nikt trójkątów nie stawia i kamizelek też ludzie nie używają. Ustawianie trójkąta na samochodzie w obszarze zabudowanym lub metr od niego…. też nie widziałam.