Al. Kraśnicka: Zderzenie dwóch aut, dwie osoby ranne. Lublin stanął w korku
00:18 05-12-2014
W czwartek około godziny 17 na al. Kraśnickiej doszło do zderzenia dwóch aut. Kierująca toyotą podczas skrętu z al. Kraśnickiej w lewo w ul. Zana wjechała wprost przed jadącego, w kierunku al. Racławickich, volkswagena.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Dwie osoby z obrażeniami ciała, kierująca toyotą i kierowca volkswagena, trafiły do szpitala.
W okolicach zdarzenia utworzyły się ogromne korki. Autobusy komunikacji miejskiej skierowane zostały na objazdy.
Funkcjonariusze lubelskiej policji ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia. Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi.
Informację i zdjęcia o zdarzeniu otrzymaliśmy od Czytelników – Norbert, Damian, Agnieszka, Marcin, Piotr, Kuba, kimosabe Dziękujemy!
Galeria zdjęć
2014-12-05 00:02:08
(fot. tytułowe kimosabe, Nadesłane przez Norbert, Damian, Agnieszka, Marcin, Piotr, Kuba)
Kierowcy jak tak bardzo chcą zobaczyć co się stało i chcą zrobić zdjęcia, proponuję by zatrzymali się w bezpiecznym miejscu i zrobili zdjęcia – zamiast robić to podczas prowadzenia pojazdu, bo może to doprowadzić do kolejnych kolizji.
no!
I szyby w aucie niech sobie umyją.
Panie Wox – domniemam, że takie rady, a nawet prośby i błaganie, to dla wielu, jak przysłowiowym grochem o równie przysłowiową ścianę.
Chęć zaistnienia zdjęciem na „łamach” jest dla nich ponad możliwość pojmowania,
Korki się tworzyły m.in. przez nieudolne kierowanie ruchem przez policjanta na Kraśnickiej (skrzyżowanie z Bohaterów Monte Cassino). Kierujący skręcający w lewo w kierunku Wojciechowskiej byli dla niego niewidoczni :/ Puszczał wszystkie pozostałe kierunki oprócz tego jednego, przez co na Kraśnickiej lewy pas stał bez ruchu.
Było uważać na policjanta a nie patrzeć na sygnalizacje.kiedy policjant kazała jechać niekturzy kierujący wpatrywali się w sygnalizacje. Uważam że policjant świetnie sobie radził na skrzyźowaniu.ja przejechałem szybko i pŁadnie
Jesteś mało wiarygodny/wiarygodna. Piszesz o sobie jako o osobie płci męskiej, a podpisujesz się kobiecym imieniem…
Polska trudny język…
4 zmiany kierunków przestałem, aż zjechałem w prawo w BMC co zajęło mi kolejną zmianę i nadal w lusterku widziałem, że samochody z lewoskrętu nie pojechały. Jeżeli tak jak piszesz, jakiś kierowca sprawiał „problem” to policjant siedzący w radiowozie blokującym ruch na Kraśnickiej (notabene bezpośrednio przy pierwszym samochodzie skręcającym) mógł wysiąść i pouczyć (pomóc)! Ale tego nie zrobił!
Odnośnie pozostałych komentarzy to nie chodzi o „zwalanie winy” ale o zakomunikowanie, że taki „problem” występuje i może jak zacznie się o „tym” mówić to nastanie poprawa!
Mój świętej pamięci już, dziadek, w sytuacji kiedy działo się coś nie tak, zwykł odpowiedzialnością za to dziejące się zło obwiniać „ruskich”, mawiając: „A bo to, panie, psio jucha, bez ruskich je!”.
Teraz jak widać, obrywają policjanci.
Żenada jak się czyta komentarze?Zawsze ktoś komuś winny?Aby piszący są cacy?Nie ma nieomylnych, wszyscy mamy coś na sumieniu , ja też. W każdej sytuacji , gdzieś popełniamy błąd, po prostu troszkę wyrozumiałości, a będzie o wiele mniej złośliwych komentarzy.
tępa pi-pa za kółkiem i wszystko jasne, lublin zakorkowany, pewnie jeszcze LKR lub LUB LSW i masakra gotowa.
przecież to twoja stara kierowała !