Al. Kompozytorów Polskich: Skręcał w prawo i potrącił rowerzystkę
19:50 20-09-2014
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 14 w rejonie skrzyżowania al. Kompozytorów Polskich z al. Smorawińskiego. Kierujący autem marki Fiat, skręcając w prawo w stronę al. Kompozytorów Polskich potrącił znajdującą się na przejściu rowerzystkę.
Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe oraz policja. Kobieta trafiła do szpitala na badania.
Według kierującego fiatem rowerzystka zjeżdżała z przejścia dla pieszych na czerwonym świetle. Co innego natomiast mówiła młoda kobieta będąca świadkiem zdarzenia. Twierdziła, że cyklistka jechała pasem przeznaczonym dla rowerów i miała zielone światło.
Funkcjonariusze lubelskiej drogówki ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.
2014-09-20 19:36:24
(fot. lublin112.pl)
nawet jak ma tępa pipa zielone to normalny człowiek nie ufał by do konca ale baby są jakies inne, takie tępe…
Może z normalnego kraju przyjechała, gdzie zielone to zielone.
A nie „zielone, to skręcę w prawo, nie patrząc czy pieszych lub rowerzystów nie ma”.
FYI – tam jest i przejście dla pieszych i przejazd dla rowerzystów.
Wsadź sobie łeb w ten wiklinowy nocnik , jakim się przedstawiasz i nie obrażaj innych.
Wiklinowy nocnik Ty sam jesteś tępy jak głaz bo kierowcy w Lublinie to jeżdżą jak święte krowy inie patrzą na rowerzystów na przejściach ani na pieszych…..
To samo można powiedzieć o rowerzystach i pieszych!
na tym skrzyzowaniu nagminnie rowerzyści jezdza na czerwonym swietle, sam to widze bardzo czesto, widza ze samochody stoja ale pali im sie czerwone wiec gaz do dechy, a dla samochodow skrecajacych w prawo pali sie zielona strzalka i tez jada
A to bardzo zabawne co piszesz, ponieważ zielona strzałka oznacza warunkowy skręt po uprzednim zatrzymaniu się przed sygnalizatorem (taki ukryty znak stop). W takich warunkach nie da się nikogo potrącić.
Tyle że według świadka komuś kolorki światełek sie popier…. z deczka .Prawda jest taka że tumany na czterech kołach pchaja sie na wydrę na przejścia mimo zielonego światła na nich bo on ma strzałkę tyle że huj jeden z drugim nie pamięta że musi umożliwić zejście pieszym z przejścia zanim się wpakuje a o wymuszaniu przejazdu przez ścieżki rowerowe już nie wspomnę bo to nagminne .Szczęście tumanów że to nie Holandia bo tam za takie coś to samochód by mu się czkawką rok jeszcze odbijał .
No w Lublinie wielu debili co jeżdzi samochodami nie zna przepisów i nie wie, że na przejsciu musi tez przepuscic rower.
Sam miałem taka sytuację, że przejeżdzałem na rowerze po pasie dla rowerów, samochód sie zatrzymał przed przejsciem, ale kierowca matoł zaczał sie drzeć żebym zszedł z roweru. Kto takim debilom daje prawo jazdy?
Ten kierowca był z Rzeszowa…pozdrawiamy
To w Rzeszowie są inne przepisy?
tymi światłami powinien się ktoś zająć…
Przejście na drugą stronę ulicy trwa dwie zmiany świateł, pomimo że czas zielonego sygnału dla kierowców w tym samym kierunku pozwalałby na swobodne przejście. Wszystko przez źle skalibrowane przyciski, które po wciśnieciu nie zapalają zielonego na przejściach po obu jezdniach, tylko na pierwszej. Wciskając go przed drugą jezdnią idąc normalnie zielone już się nie zapala, pomimo że kierowcy jadący w równolegle mają je jeszcze przez b.długi czas. … Tymbardziej że jest tam przejazd dla rowerzystów – skoro rowerzysta wciska przycisk to logiczne że chce przejechać na drugą stronę ulicy, a nie tylko do połowy, gdzie musi przycisnąć przycisk ponownie, i o ile zdązy, to uda się przejechać dalej na jednej zmianie.