Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

450 mln zł trafi do rolników dotkniętych suszą. Stanu klęski żywiołowej nie będzie

Ogłoszenie stanu klęski żywiołowej nie oznacza od razu deszczu pieniędzy dla rolników, uznał dzisiaj rząd. Jednocześnie poinformowano, że nie ma podstaw, by ogłaszać stan klęski z powodu suszy, gdyż żywności nie brakuje i brakować nie powinno.

We wtorek odbyło się posiedzenie rządu, na którym jednym z głównych tematów była panująca w Polsce susza. Ponieważ wiele regionów kraju, niedobór wody dotknął tak mocno, że rolnicy nie spodziewają się praktycznie żadnych zbiorów, to wbrew spekulacjom, nie podjęto decyzji o ogłoszeniu stanu klęski żywiołowej. Jak wyjaśniał minister rolnictwa Marek Sawicki, nie wszystkie uprawy zostały dotknięte suszą a to sprawia, że nie ma problemu z zaopatrzeniem w żywność sklepów czy też osób fizycznych. Nie występują też braki żywności. Jednocześnie minister podkreślił, że ogłoszenie stanu klęski, nie oznacza zwiększenia środków jakie otrzymają rolnicy.

-Stan klęski żywiołowej nie oznacza że na rolników spadnie deszcz pieniędzy i zacznie padać deszcz. Błędnie mówi się rolnikom, że jeśli ogłosimy stan klęski żywiołowej, to natychmiast otrzymają oni dodatkowe pieniądze. Tymczasem budżet na środki pomocowe nie ulega zmianie a na rolników nakładane są dodatkowe obowiązki- wyjaśniał Sawicki. Parlamentarzyści przyznali, że choć susza występuje na terenie całego kraju, to największy niedobór wody występuje w woj. lubelskim. Z kolei w woj. lubelskim, lubuskim, łódzkim, mazowieckim, opolskim, podlaskim oraz wielkopolskim, skutki suszy odnotowano we wszystkich gminach. Rząd zapewnił o przyznaniu 488 mln zł na rekompensaty związane ze skutkami suszy, z czego ok. 450 mln zł trafi bezpośrednio do rolników.

W poniedziałek wojewoda lubelski Wojciech Wilk przedstawił najnowszy raport Instytutu Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach, dotyczący suszy w naszym regionie. Według specjalistów, najbardziej zagrożone są uprawy: ziemniaka, krzewów owocowych, chmielu, tytoniu, warzyw gruntowych, kukurydzy, buraka cukrowego oraz drzew owocowych. Rolnicy, którzy zostali poszkodowani w wyniku braku opadów mogą liczyć na pomoc państwa. Jednak najpierw straty w uprawach muszą zostać dokładnie oszacowane. Tym zajmują się specjalne komisje, które mają powstać w każdej gminie. -Powołałem stosowne komisje, które szacują straty w poszczególnych gminach. Obecnie mamy ich 123, kolejnych kilka zostanie zostanie powołanych jeszcze dzisiaj. Ogółem aktywnych komisji, które pracują jest 71. Jednak po tym raporcie, komisji będzie jeszcze więcej. Wystarczy tylko by wójtowie i burmistrzowie wystąpili z takimi wnioskami- wyjaśniał Wojciech Wilk.

(fot. lublin112)
2015-08-25 17:22:26

14 komentarzy

  1. Pytanie do specjalistów; jakie uprawy nie są zagrożone? Pytanie drugie; gdzie lub na czyje konta trafi 38 mln zł?

  2. Jeden facet z mojej rodziny który uprawia pole, mówił, że susza była ale zbiory miał porównywalne jak z latami poprzednimi jeżeli chodzi o pszenice i rzepak.

  3. Najpierw rolnikowi szkoda kasy na ubezpieczenie od suszy a jeszcze dostaje za to nagrodę od państwa,czyli wszystkich obywateli.Ka mówię nie !!!!!

    • kierownik stadionu

      Dokładnie. Rolnik wszystko na rządzie wyciśnie aby tylko sam nie stracił. To strasznie roszczeniowa grupa, wszyscy musimy ich wspierać.

      • Ciekawe co byś jadł, gdyby nie ta roszczeniowa grupa? to jest ciężka praca, praktycznie całą dobę! jestem pewna,że tygodnia byś u mnie w polu nie wytrzymał tak pracować. a jaka to jest pomoc 800 zł, do hatara, to jest śmiech na sali!!!!

  4. jolka ubezpiecz sie od głupoty- chociaż jest już chyba za póżno

  5. jaka to nagroda ..za co…( za bolący kregosłup i kolana..)firmy ubezp[ieczeniowe niechetne do ubezpi . od suszy czy mrozu..

  6. niestety ubezpieczyć uprawy od suszy nie jest tak prosto jak sie niektórym wydaje.susza to 60 dni bez opadu jezeli stacja metorologiczna odnotuje minimalny opad automatycznie ubezpieczalnia odmowi odpowiedzialnosci

  7. Teraz to wszystko im zrekompensują PSL dołuje więc będą szukać rąk do postawienie krzyżyka oczywiście z naszych podatkow. Dlaczego jak firmy maja kłopoty ze zbyciem towaru nie zmniejsza daniny dla panstwa lub nie dadzą rekompensat.

  8. a ja z powodu upałów musiałem pić o wiele więcej piwa niż zwykle czy też mogę się ubiegać o jakąś rekompensatę od kogoś ??

    • Piwo jest z chmielu a o ile mi wiadomo te uprawy też ucierpiały więc sie ciesz że miałes to z zeszłego roku.Jak nie będziecie mieli co żreć i na grilla rzucic to może sie zastanowicie.

      • Te ze na Perle jest napisane „chmielowa” nie oznacza ze jest z chmielu… Jak każde piwo z resztą.

Z kraju