16 kg dopalaczy oraz narkotyki o wartości 1,3 mln znaleziono u mieszkańca Lublina
11:35 25-07-2015
Pomimo że sklepy z dopalaczami zostały skutecznie zamknięte, policjanci zaczęli otrzymywać informacje o dalszym obrocie tymi niebezpiecznymi substancjami. Ustalono, że jeden z mieszkańców Lublina prowadzi sprzedaż przez internet. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Narkotykową KMP w Lublinie wspólnie z Prokuraturą Rejonową w Lublinie. – Jak wynika z ustaleń policjantów operacyjnych diler poprzez stronę internetową, handlował dopalaczami na terenie całej Polski. Za pomocą firmy kurierskiej w okresie od maja br. wysłał co najmniej 700 przesyłek z zawartością środków zastępczych wyjaśnia podkom. Kamil Gołębiowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Gdy policjanci namierzali sprzedawcę, ustalili jednocześnie, że kilkadziesiąt kolejnych przesyłek jest już w realizacji. Wszystkie zostały cofnięte. W piątek po południu, funkcjonariusze weszli do jednego z wynajmowanych mieszkań na lubelskich Choinach. Tam zatrzymano 29-latka, a w mieszkaniu znaleziono duże ilości dopalaczy i narkotyków a także przedmioty do ich przerabiania i wprowadzania do obrotu. Łącznie przechwycono ponad 16 kg dopalaczy, 400 gramów marihuany oraz 238 tabletek ekstazy. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych środków to około 1,3 mln zł. W mieszkaniu znajdowały się także naklejki i woreczki do przygotowania dopalaczy w celu sprzedaży oraz wagi elektroniczne.
– Zabezpieczone substancje już trafiły do Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Lublinie, gdzie zostaną szczegółowo zbadane. Policjanci wstępnie ustalili, że zabezpieczone środki zawiera składniki, które są wpisane na listę substancji uznanych za narkotyki. Ostatnio lista ta wydłużyła się o kolejne 114 pozycji, rozpoznawanych do tej pory jako dopalacze. Po wejściu w życie nowelizacji ustawy uzyskały one status narkotyków – tłumaczy Kamil Gołębiowski. Zatrzymany mężczyzna dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie zostaną mu przedstawione zarzuty. Policja będzie wnioskować o tymczasowy areszt dla zatrzymanego. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
(fot. policja)
czy ktoś poznaje tego kolesia? zdaje się, że to bywalec knajpki na ulicy Orlej…