14-latka potrącona na przejściu dla pieszych trafiła do szpitala
11:47 21-03-2018
Do wypadku doszło wczoraj w godzinach wieczornych na ul. Jana Pawła II w Parczewie
Policjanci ustalili wstępnie, że kierujący pojazdem marki Peugeot, 49–latek nie zachował należytej ostrożności zbliżając się do przejścia dla pieszych i potrącił prawidłowo przechodzącą przez jezdnię 14–latkę. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
Nastolatka z ogólnymi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy.
49-letni mieszkaniec gminy Parczew stracił prawo jazdy. Policjanci wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
2018-03-21 11:39:14
(fot. Policja Parczew)
Na jego miejscu tłumaczył bym się przed Wysokim Sądem, że potrąciłem tę dziewczynkę z dobrej woli.
Zrobiłem to dla jej dobra, bo nie zapraszam pieszych na przejście ze względu na ich bezpieczeństwo.
Po za tym, to nie prawda, że pieszy ma pierwszeństwa na PdP. Pieszy ma pierwszeństwo na PdP dopiero gdy z niego zejdzie.
Lecz się.
… i dodałbym jeszcze że dziewczynka po dobranocy powinna już spać w domu , a nie łazić po przejściach dla pieszych . A tak na poważnie , to są skutki jady na tz. rutynę -” zawsze tędy jeżdżę i o tej porze nikt nie chodzi”.
Dlatego ja przed wejściem na PdP rozstawiam trójkąt ostrzegawczy. Wtedy kierowca widzi, że coś jest nie tak, żeby nie było rutyny. Tego samego uczę swoje dzieci. Martynka miała w lutym urodziny i dostała od dziadków 2 nowiutkie trójkąty ostrzegawcze, żeby dziadkowie mieli pewność, że ich wnuki są bezpieczne.
To na gwiazdkę kupcie Martynce kask z żółtym kogutem na daszku . Będzie ją widać z daleka jak pomoc drogową w akcji .
A wystarczyło na chwilę zdjąć nogę z gazu, odłożyć telefon (przynajmniej na chwilę), rozejrzeć się co się dzieje na PdP. Upewnić się, czy niema/za chwilę nie będzie na nim pieszych. Aż tyle. I tylko tyle.
Ale co tam zachowanie kierującego. Trzeba całą winą zwalić na dziecko. Gdyby piesza się nie urodziła/albo została w domu/albo jeszcze trochę poczekała/albo pojechała taksówką – to do potrącenia by nie doszło.
Benek. Benet. Benet. Halo! Słuchaj.
Kilka dni temu pisałeś, że gdy zderzają się dwa pojazdy, to hipotetycznie winnym mógł być pieszy.
Dlatego jestem ciekaw Twojej opinii na temat tego potrącenia.
Czy bardziej obstawiasz rowerzystę, czy motorniczego tramwaju?
Motocyklistę.
Leki zmień, te nie działają. 3 posty w 10 minut i nic konkretnego.
I już mamy następny. 4 posty w 60 minut i znowu nic konkretnego.
Niestety zgodzę się w tym przypadku z Kubą, musisz zmienić leki bo już nawet nie pamiętasz jak się podpisuję. A odpowiedź dostałeś pod tamtym komentarzem, wynikało z niej, że musisz popracować ze swoją Panią nauczycielką od języka polskiego nad czytaniem ze zrozumieniem.
Mnie tu zastanawia jeszcze inna rzecz. Dlaczego 14 latka włóczyła się sama po nocy po Parczewie? W myśl obecnych ustaw rodzice powinni ponieść konsekwencje za pozostawienie dziecka bez opieki. Niestety czasy się zmieniły, a z nimi również prawo.
Franio już w swoim żywiole , aż dostaje spazmów rozkoszy od swoich wypocin.
Nie to zbyt proste i oczywiste, żeby tu o czymś dyskutować.
Sami siebie przekonujcie, że PdP są złe. Że piesi są głupi. Że piesi to Święte Krowy. Że przepisy też są złe. Że wypadki zdarzają się nawet najlepszym i że zagapić może się każdy, o ile nie jest się pieszym albo rowerzystą.
Biegli się wypowiedzą. Sąd skaże. Ostrożni piesi i ostrożni kierujący będą poruszać się dalej, a poganiacze nadal będą jeździć jakby byli sami na drodze.
Na razie to Ty ciągle powtarzasz, że PdP są złe, że piesi są głupi, że piesi to Święte Krowy, że przepisy też są złe, że wypadki zdarzają się nawet najlepszym i że zagapić może się każdy, zupełnie jak byś chciał wbić nam w głowę że tak właśnie jest.
Powtarzasz to przy każdym artykule gdzie ucierpiał pieszy. Jaki masz w tym cel? Szkalujesz pieszych zamiast być ich obrońcą na którego tak chcesz się kreować.
A moim skromnym zdaniem dobrze się stało, że Bogu ducha winna dziewczynka (o cnocie tu nie wspominam) wyladowała w Szpitalu, a nie na cmentarzu.
Bo przeciez każdemu się może zdzarzyć.
Powiadasz Bogu ducha winna.
Mogła podkop pod jezdnią zrobić, a wtedy do potrącenia by nie doszło. To jej wina.
Też byś mógł ją strzelić jadąc na swoim trójkołowym rowerku na plastikowych kółkach, tylko że w tym przypadku to Ty byś bardziej ucierpiał, a rowerek by się połamał.
A ja się zapytam: gdzie byli Aniołowie Ciecie, obojga tzn. kierowcy i tego biednego dziecka ???
Drogi Franiu. Rozumiem twoją konsternacje .Ale wypisywaniem ciągle tych samych wiadomych dla innych wątków…gdyby to i gdyby tamto… Z 31 dni miesiąca średnio 25 spędzam w samochodzie w całej europie zachodniej i południowej.( na wschód chwilowo nie). Otóż przyjmij do wiadomości że tam ludzie nawet mając bezwzględne pierwszeństwo na i obok pdp myślą zanim wejdą i tego uczą już od maleńkiego. Nie twierdzę że dziecko(tak to jeszcze dziecko) jakkolwiek zawinilo .Bardzo mi jej żal. LeczTwoje ironiczne wypociny naprawdę nie są już tu potrzebne. Chcesz się przyczynić do bezpieczenstwa ? Załóż fundację typu „Bezpieczny na Przejściu” i tam zacznij się udzielać. Bedzie z ciebie wiecej pożytku niż tu na forum. Pozdrawiam.
Pabloo, dzieci nie mogą zakładać fundacji, a jak on zniknie to nie będzie już tak śmiesznie 🙂
A co kogoś obchodzą twoje hemoroidy? Zmień robotę na mniej siedzącą to może problem się zmniejszy. Taki sobie zawód wybrałeś – Twój wybór, wiec nie narzekaj.
Nic nie macie współczucia dla chorych. Franiu, przytul się do kogoś przynajmniej. Biedactwo…
jak to nie macie współczucia…
…a co ja, ku…wa, napisałem?!
…ze się cieszę, że panienka trafiła do szpitala, a nie na cmentarz
Nie chodziło mu o panienke tylko o Frania.
Weście się pajace gdzieś przenieście z imbecylną dyskusją. Chyba, że wszędzie. już was zablokowali.